Oddać do serwisu czy kupić nowy?

Witam, Po 15 latach przechowywania roweru Romet Wagant w piwnicy, chciałbym na niego wsiąść i nim jezdzić. Chće go oddac do seriwsu, aby sprawdzić, co nalezy wymienić. Z rozpoznania wydaje mi sie, że do wymiany na pewno bedą dętki, opony, szczęki hamulcowe. Ponadto mam zamontowana oryginalna przerzutke Romet z przekłądnia na ramie, która chciałbym zmienic na Shimano. Obawiam sie, że koszty doprowadzenia roweru, który ma w sumie około 25 lat mogą znacznie przewyzszyć koszt zakupu nowego roweru.
Dlatego mam pytanie, czy w takim przypadku lepiej bedzie kupic nowy rowej podobnej klasy za około 1500 zł, czy oddać go doserwisu i go troche podrasowac?

Dzień Dobry! Moim skromnym zdaniem lepiej byłoby dołożyć te 100-200 złotych i wyremontować ten rower. Jest to piękny klasyk, jakich już niestety coraz mniej! Wiem, że rozwiązania techniczne są z innej epoki, ale to nie jest takie ważne - to nie "technika" jeździ, ale człowiek. Nowy rower zawsze można kupić. A co będzie, jeżeli okaże się, że 25 letnia przerwa w jeżdżeniu była za długa i jazda na rowerze "to nie jest to"?

Dziekuję za radę. Zatem wyciągam rower z piwnicy, trochę go wyczyszczę i zabiore go do serwisu, aby go przygotowac do jazdy.