Fotografia przestała mu wystarczać, a na weneckie Biennale Sztuki go nie zaproszono. Postanowił więc sam przygotować wierną replikę Polskiego Pawilonu (wersję turystyczną, w skali 1:15), wziąć ze sobą kamerę i wsiąść na rower. Wczoraj Sławomir Rumiak z wełnowieckiej hałdy wyruszył do Wenecji.