Wrocław: Będzie więcej stojaków rowerowych

Koniec z przypinaniem rowerów do słupków, drzew i śmietników. We Wrocławiu pojawi się ponad pół tysiąca stojaków. Staną m.in. przy urzędach, kinach i sklepach. - To największa taka akcja w Polsce - chwali oficer rowerowy

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta rozpisał przetarg na dostawę i montaż rowerowych stojaków, które staną poza tzw. strefą konserwatorską. Będą to rury wygięte w odwróconą literę "U". Znacznie prostsze i tańsze od tych, które mają być montowane na starówce. W Rynku czy pl. Solnym staną żeliwne konstrukcje stylizowane na rzeźby uliczne. Każda warta 2 tys. zł. Stojaki montowane poza ścisłym centrum mają kosztować od 250 do 500 zł za sztukę. - Mamy sygnały wskazujące, że zainteresowanie przetargiem jest spore - mówi Daniel Chojnacki, oficer rowerowy zatrudniony w magistracie. - Dlatego liczymy, że firmy będą chciały znacznie zejść z ceny.

Stojaków będzie 570 i staną w blisko stu miejscach, m.in. przy kinach, urzędach, basenie na Teatralnej, teatrze przy Zapolskiej, Galerii Dominikańskiej i Pasażu Grunwaldzkim. Mają zachęcić wrocławian do korzystania z rowerów. - Lokalizacje wskazywali nam sami rowerzyści. Uwagi otrzymywałem też od rad osiedli - mówi Chojnacki. - Zjeździłem całe miasto, obserwując, gdzie jest najwięcej niewłaściwie poprzypinanych rowerów.