Stawy Milickie cz. II

Trasa rozpoczyna się w centrum Cieszkowa, z którego warto podjechać do okazałego, barokowego kościoła Wniebowzięcia NMP związanego z osobą księżnej Katarzyny Ludwiki z Opalińskich Sapiehy, fundatorki świątyni. Ze wsi jedziemy drogą razem z zielonym szlakiem pieszym. Na skraju wsi, gdzie szlak rowerowy i peszy rozchodzą się, warto podjechać tym drugim około 500 metrów do dawnej chłodni, tzw. piwnicy lodowej, gdzie zimują nietoperze. Obiekt jest zamknięty.

Po powrocie do szlaku rowerowego jedziemy nim wygodnymi drogami leśnymi do Zwierzyńca, przed którym znów spotykamy szlak zielony. Tutaj opuszczamy szlak rowerowy i razem ze znakami zielonymi jedziemy do okazałego dębu, pomnika przyrody, nazywanego Bartkiem. Od potężnego drzewa jedziemy dalej korzystając ze szlaku pieszego i dojeżdżamy do Trzebicka, gdzie znów spotykamy szlak rowerowy, na który wjeżdżamy. We wsi, na niewielkim wzniesieniu stoi ładny, drewniany kościół św. Macieja Apostoła z 1672 roku, a po przeciwnej stronie drogi ruiny pałacu Bockelbergów.

Z Trzebicka szosą jedziemy na południe do drogi z Milicza do Sulmierzyc. Tutaj skręcamy w prawo, a po kilkuset metrach zjeżdżamy z niej w lewo do Śmielic i dalej do miejscowości Nowy Zamek. Przejeżdżamy przez wieś i docieramy do grobli przecinającej duży kompleks stawów. Jazda groblą jest przyjemnością ze względu na widoki, jakie rozpościerają się z drogi na obie strony. Dodatkową atrakcją są duże skupiska ptaków, obserwowane tutaj przez cały rok, a zwłaszcza jesienią, gdy oprócz ptaków gniazdujących, przebywają tutaj także ptaki wędrowne, szukające na milickich stawach odpoczynku i pożywienia.

Po pokonaniu Grobli dojeżdżamy do skrzyżowania dróg w Rudzie Milickiej, gdzie obieramy drogę w lewo i szosą docieramy do Grabownicy i dalej do Czatkowic. W Grabownicy przy zakładzie rybackim znajduje się platforma widokowa, doskonałe miejsce do obserwacji ptaków na stawie o tej samej co wieś nazwie. W Czatkowicach opuszczamy szosę i gruntową drogą jedziemy na południe. Mijamy po lewej Staw Czatkowicki, następnie po prawej Polanę Hubertusa z miejscem odpoczynku i dojeżdżamy do Grobu Myśliwego, pomnika upamiętniającego śmierć myśliwego zabitego podczas polowania przez jelenia.

Od pomnika po kilku minutach dojeżdżamy do stawu Czarny Las, gdzie obieramy drogę odchodzącą lekko w prawo i po przejechaniu grobli wjeżdżamy do kompleksu leśnego. Najpierw lasem, potem jego skrajem docieramy do Rudy Krośnickiej, gdzie można obejrzeć dom zbudowany z rudy darniowej, kiedyś licznie wydobywanej w okolicy. Stąd już tylko kawałek do Krośnic, wsi położonej malowniczo wśród Wzgórz Krośnickich, posiadającej na swym terenie dwa ciekawe budynki (w jednym znajduje się obecnie szpital neuropsychiatryczny, a w drugim, pałacu, Urząd Gminy).

Z Krośnic wyjeżdżamy drogą prowadzącą na zachód do Wierzchowic, gdzie swoją zrębową konstrukcją zachwyca barokowy kościół Narodzenia NMP. We wsi opuszczamy ruchliwą drogę nr 448 i kierujemy się na północ do wsi Wąbnice. Przed wsią, po lewej stronie stoi na niewysokim wzgórzu neobarokowa kaplica grobowa, w której pochowano Jana Henryka XVI Hochberga.

Dalej jedziemy w kierunku północnym nieutwardzona drogą do wsi Niesułowice, tutaj przecinamy szosę i dalej do Rudy Milickiej. W ten sposób zrobiliśmy kółko, wracając do miejsca, które już odwiedziliśmy podczas tej wycieczki. W Rudzie Milickiej na szosie skręcamy w lewo i jedziemy przez wieś. Już poza nią, po prawej stronie nad brzegiem stawów znajduje się platforma widokowa, z której można obserwować ptaki. Dalsza część trasy wiedzie przez Sławoszowice do Milicza, gdzie kończymy wycieczkę. W mieście warto zobaczyć ruiny zamku piastowskiego, pałac Maltzanów w którym obecnie mieści się Zespół Szkół Przyrodniczych oraz szachulcowy Kościół Łaski zbudowany na początku XVIII wieku. W miarę wolnego czasu warto też wybrać się do prywatnego muzeum Bolesława Zajiczka przy ul. Krotoszyńskiej 29 z potężną kolekcją trofeów myśliwskich.