Województwo | zachodniopomorskie |
Rodzaj | turystyczna |
Region | Wybrzeże i Pomorze |
Start trasy | Szczecin, al. Wojska Polskiego |
Koniec trasy | Nowe Warpno |
Główne punkty | Szczecin - Jez. Głębokie - Wołczkowo Buk - Stolec - Nowe Warpno |
Długość | 40 |
Trudność | umiarkowana |
Nawierzchnia: dobry asfalt 85%, zniszczony asfalt 15%
Trasa szosowa. Wycieczkę zaczynamy w Szczecinie na końcu alei Wojska Polskiego - koło pętli autobusowej przy jeziorze Głębokim. Jedziemy na zachód w stronę miejscowości Wołczkowo. Szosa prowadzi przez las wzdłuż jeziora. Kiedy las się kończy, widzimy po obu stronach teren poligonu. Można tu czasem zobaczyć motolotniarzy. W Wołczkowie na skrzyżowaniu jedziemy prosto. Dalej jest kilometrowy prosty odcinek. Tuż za nim zaczyna się lekki podjazd i miejscowość Dobra. Na rondzie skręcamy w lewo, a tuż za nim w prawo w kierunku na Buk. Po pewnym czasie dojeżdżamy do skrzyżowania. W lewo droga prowadzi do przejścia granicznego w Lubieszynie, a w prawo do Buku. My skręcamy w prawo. Jedziemy teraz wzdłuż granicy.
Nawierzchnia na odcinku od Dobrej do Buku jest dość zniszczona. Po wjechaniu do wioski, skręcamy w lewo pod górkę. Teraz czeka nas jedyny bardziej pofałdowany odcinek na całej trasie. Po około 5 km od drogi odchodzi odnoga do miejscowości Rzędziny, jedziemy cały czas prosto. Po prawej stronie widać pola (kawałek dalej także rezerwat ptactwa), a po lewej pas graniczny. Po dojeździe do Stolca kończą się właściwie podjazdy. Droga robi się węższa. Po pewnym czasie docieramy do starej jednostki wojskowej w Dobieszczynie. Widać drogowskazy: w prawo do Szczecina i w lewo do Nowego Warpna. Kierujemy się na Warpno. Asfalt jest tu już gorszy, droga jest nadal wąska, do tego dochodzą zakręty i większy ruch. Po pewnym czasie przejeżdżamy prosto przez krzyżówkę. Kilka kilometrów dalej widać już tablicę Nowego Warpna. Skręcamy na skrzyżowaniu w lewo. Zaczynają się pierwsze zabudowania poprzedzielane co jakiś czas lasem. Po lewej stronie widać już Zalew Szczeciński. Jazdę kończymy przy zabytkowym kościele w centrum wsi.
Trasa jest prawie całkowicie płaska. Na całej długości jest asfalt, choć czasem kiepski. Na tej trasie ruch jest niewielki. Do Szczecina możemy wrócić tą samą drogą lub skrócić sobie drogę w Dobieszczynie (jest drogowskaz na Szczecin). Trasa ma tylko 40 km, musimy liczyć się jednak z powrotem do domu i podwoić ten kilometraż.