Trasa na tyle atrakcyjna, że za Stokiem Wiśniewskim droga nagle się urywa przechodząc w polną, a potem leśną. Ale proszę się nie obawiać, mimo że las jest gęsty i jest wiele ?rozjazdów" nie sposób się zgubić. Wystarczy jechać cały czas prosto, jak prowadzi droga. Jeśli skręcimy w jedną z licznie odchodzących dróg w prawo lub w lewo, to już po nas. Nie trudno się domyśleć dlaczego ta trasa nazywa się Orzechowa - jadąc przez las będziemy mijali pełno krzewów
orzechów leśnych. Najlepiej więc w tą trasę wybrać się jesienią, ale to nie znaczy że o innych porach roku nie warto. Ja osobiście jeździłem nią o każdej porze roku i za każdym razem zaskakiwała mnie swoim urokiem.