Obowiązek jazdy po Drodze Dla Rowerów

Droga dla rowerów WYZNACZONA dla danego kierunku jest nie przez jakieś tam czerwone kostki czy asfalty ani nawet przez malunki rowerów na jezdni tylko przez znak pionowy C-13. Jeśli takiego znaku nie ma po prawej stronie drogi którą jadę, to znaczy, że nie jest ona wyznaczona dla mojego kierunku.
Przypominam, że znaki po lewej stronie mogą być tylko powtórzeniem znaków po prawej. To zdumiewające, jak często matołkowaci kierowcy samochodów tego nie wiedzą.
Często mają pretensje o to, że nie jadę pod prąd pasem rowerowym (po lewej stronie), który jest dla tych niedouków taką samą "ścieżką" jak wszystkie inne.

Do "anonim" - przeczytaj przepisy ze zrozumieniem, a jak nie rozumiesz to skonsultuj się z tymi co rozumieją. Nie troluj, nie wprowadzaj w błąd i nie podjudzaj jak nie masz racji. Przepisy mówią WYRAŹNIE o znakach poziomych (zwanych w Twoim języku "malunki") i obowiązują one równierz rowerzystów.

Co ty za fantazje wypisujesz człowieku?
Pokaż mi znak drogowy pionowy, który wyznacza ścieżkę, DDR, pas rowerowy - po lewej stronie drogi. Nie ma czegoś takiego. Nie można domniemywać innej funkcji znaków, niż im przeznaczona.
Rowerzysta nie ma obowiązku jazdy jakaś wyznaczoną po lewej stronie "ścieżką", bo żadne znaki pionowe z prawej nie nakazują mu zjazdu na lewą stronę, bo takie nie istnieją.

... po namalowanych rowerach? nigdy na to nie zwracałem uwagi ale chyba na wszystkich był zawsze jeden rower.

Prawo jazdy kategorii A, zdobyłem w 1972 roku. Od tamtej pory, zajeździłem cztery motocykle i ponad pięć aut. Nie zamierzam nikogo uszkodzić, tym bardziej siebie, jeżdżąc po tak zwanych ścieżkach rowerowych. Niech jeżdżą po nich, ludzie nieodpowiedzialni.

A u nas w Opolu Lubelskim od ul.Fabrycznej do końca dawnych Janiszkowic zrobili ścieżkę rowerową jednokierunkową.Droga tym samym stała się węższa dla ruchu samochodowego(jeżdżą tamtędy też TIR-y),ponadto ścieżkę rowerową oddzielili tzw.pachołkami,co jest wbrew przepisom(niech mnie ktoś poprawi,jak się mylę),to ponadto mieszkańcy tej ulicy parkują auta na tej ścieżce rowerowej.Kto odpowiada za taki stan rzeczy?

W końcu poprawcie ten bzdurny artykuł. Ustawa (a ta jest w prawie nadrzędna) nie nakłada na rowerzystów obowiązku jazdy po drodze dla pieszych i rowerów. Co za tym idzie Rozporządzenie (podrzędny akt prawny) nie może takie obowiązku wprowadzać. Wprowadzacie ludzi w błąd. Poradźcie się prawnika.

Polecam przeczytanie ciekawego artykułu na temat ubezpieczeń rowerowych https://portal.bikeworld.pl/artykul/porady/abc_rowerzysty/16666/przeglad_jakie_ubezpieczenie_rowerowe , jest na nim wszystko dokładnie napisane na czym takie ubezpieczenie polega. Ja osobiście jeżdżę na rowerze wyczynowo i dzięki wyżej wymienionemu artykułowi dowiedziałam się że jeśli posiadam ubezpieczenie rowerowe to mogę doubezpieczyć się w ramach oferty skrojonej dla sportowców. Dzięki temu będę mogła liczyć na pokrycie kosztów rehabilitacji lub nawet wypłaty odszkodowania w przypadku przerwy treningowej spowodwanej kontuzją.

A czy inteligencja tworząca te przepisy wzięła pod uwagę, że na niektórych ścieżkach rowerowych nie da się jeździć rowerem szosowym na cieniutkich oponach? Ścieżki są budowane często w taki sposób, że przy przejazdach znajdują się krawężniki (kolejny przebłysk inteligencji projektantów), które zwykłemu rowerowi sprawiają problemy, a szosowemu mogą uszkodzić koła. Pół biedy jeśli ścieżka jest wyłożona asfaltem. Jeśli jest zbudowana z popularnej ostatnio kostki brukowej, to przepraszam bardzo, ale jazda po czymś takim szosówką grozi wywrotką co na ruchliwych DDR-kach powoduje zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Rozumiem że w przypadku uszkodzenia kół za 2000 zł sztuka mogę udać się do sądu w celu ustalenia kto i ile ma mi zwrócić za nowe kółka?

A jak daleko może być ciąg oznaczony znakiem C-13 by był obowiązek korzystania z niego. Konkretnie w Krakowie mam przypadki, że ten ciąg, co więcej jego oznaczenie jest za torowiskiem. Albo za ekranem akustycznym.

Czy mam obowiązek szukać znaków określających taki ciąg w odległości 10, 20, 50 100 metrów równolegle do pasa jezdni, którym jadę by wiedzieć, że mam obowiązek jechać tym pasem ?

pedalarze walczo i nie znajo w ruch drogowy. Ja piernicze, a potem jedzie taki droga szybkiego ruchu i zalosnie pedaluje, a obok droga rowerowa bo kupił KOLASZUFKE z oponą za 2 jego pensje

Na skrzyżowaniu kierowca samochodu nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście /niestety nie zauważył go / jadącemu jezdnią zamiast znajdującą się ścieżką dwukierunkową dla rowerów..
Rowerzysta doznał uszkodzenia dłoni i przebywał na zwolnieniu dluzej niż 7 dni i wymagał dłuższej rehabilitacji dłoni.
Czy fakt ,że jechał on niezgodnie z przepisami jezdnią na której nie powinno go być ma jakiekolwiek znaczenie na wysokość lub rodzaj kary dla sprawcy t.j. kierowcy.
Oczywiście na miejscu były wszystkie niezbędne służby. Kierowca zostal oskarżony z art.177 par.1 kk.o nieumyślne spowodowanie wypadku.

Zgodnie z rozporzadzeniem ministra transportu max uskok na sciezce powinien byc nie wiekszy niz 1cm

Wiem że minęły miesiące ale jakby ktoś się interesował tematem.

To że rowerzysta jedzie ulicą zamiast ścieżki nie zwalnia innych uczestników ruchu z zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa - nawet w takiej sytuacji jak opisana w poście z lutego 2019. Dlatego też w takiej sytuacji kierowca samochodu jest sprawcą wypadku dostaje mandat lub sprawę w sądzie, a rowerzysta otrzymuje mandat za nie korzystanie z drogi dla rowerów (ale nie jest sprawcą ani też nie jest to okoliczność łagodząca dla kierowcy).

Czy Rozporządzenie może zmienić treść Ustawy ?????

Jeżeli PoRD wyraźnie stwierdza, że rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego oraz wyraźnie stwierdza, kiedy musi on jechać Drogą dla Rowerów, jeżeli dokładnie definiuje tęże Drogę, to na jakiej podstawie w Rozporządzeniu znalazły się zapisy sprzeczne z t Ustawą. Pwiem więcej, na jakiej podstawie akt w randze Rozporządzenia ogranicza konstutucyjną swobodę przemieszczania się ?

stawiają znaki zakazu poruszania się rowerem, skoro jest ścieżka po tej samej stronie...

Ale czy rowerzysta ma obowiązek jechać po tzw. ciągu pieszo rowerowym? Bo z ustawy wynika, że ma obowiązek jechać po ścieżce, na ciągu ma zachować ostrożność. Wiem, że istnieje rozporządzenie, ale czy rozporządzenie może nakładać dodatkowe obowiązki, które nie wynikają z ustawy? Ustawa jest aktem nadrzędnym nad rozporządzeniem. A jeżeli rozporządzenie dodaje nakaz, to idąc tym tokiem rozumowania, rozporządzenie byłoby zupełnie niezależne od ustawy. Zwłaszcza, że w ustawie jest również definicja ścieżki rowerowej, która jest sprzeczna z ciągiem pieszo rowerowym, bo określa, że ścieżka ma być oddzielona fizycznie od innych dróg, również chodnika, więc nie jest to kwestia interpretacji znaku c13 i jego kombinacji.

Cialis 10 Doctissimo http://abcialisnews.com - Buy Cialis Zentel Helmidazole No Doctors Consult <a href=http://abcialisnews.com>Cialis</a> Kamagra India

http://mewkid.net/when-is-xaxlop/ - Amoxicillin 500mg <a href="http://mewkid.net/when-is-xaxlop/">Amoxicillin No Prescription</a> ddm.cjsk.wrower.pl.ghe.cj http://mewkid.net/when-is-xaxlop/