Przesieka - Karpacz (wersja trudniejsza)

Trasa jest w gruncie rzeczy podobna do wersji szosowej, ale w kilku miejscach proponuję zjechać z szosy na trudniejsze, technicznie odcinki. Wyjeżdżamy z Przesieki w stronę Odrodzenia (szosą pod górę). Jednak po kilku kilometrach skręcamy w lewo na Drogę Sudecką. Tu zaczyna się długi zjazd do Borowic, który wynagrodzi nam wcześniejszy podjazd z Przesieki. Podczas zjazdu miniemy po prawej stronie cmentarz więźniów budujących podczas II Wojny Światowej tą drogę.

Droga jest w niezłym stanie, więc nie trafimy na większe dziury. Na samym początku Borowic skręcamy w prawo (szlak zielony i żółty). Objeżdżamy drogą całą wieś dookoła (szlak zielony i żółty odbiją w prawo, miniemy leśniczówkę). Gdy dojedziemy do szosy prowadzącej do Karpacza skręcamy w prawo, pod górę. Asfaltowa droga po kilkunastu metrach skręca w lewo, my jedziemy prosto, zjeżdżając na szutrową drogę (szlak niebieski). Miniemy ostatnie zabudowania Borowic i zacznie się podjazd. Jest dość kamienisty, i stromy ale da się go pokonać. Gdy po kilku kilometrach wdrapiemy się do asfaltowej szosy, należy na nią wjechać i ruszyć w prawo (pod górę). W Karpaczu skręcamy z głównej szosy w prawo, do kościółka Wang (stroma, brukowa uliczka). Tam robimy sobie pamiątkowe zdjęcie i ruszamy niebieskim szlakiem w stronę Polany. Wyboista droga z kostki granitowej jest oznakowaną trasą rowerową. Gdy dojedziemy na Polanę i nacieszymy się już niesamowitymi widokami gór, ruszamy szlakiem niebieskim w stronę Strzechy Akademickiej. Jedziemy nim do Koziego Mostku. Szlak za mostkiem odbija w prawo, ale my jedziemy prosto pod górę, łatwiejszą drogą. Droga wspina się do Strzechy Akademickiej (1234 m.n.p.m.). Przy okazji warto zjechać lub zejść do Samotni (10minut piechotą).
Dalej możemy wrócić do Przesieki, albo jeszcze zdobyć Śnieżkę.

a) Już wracamy.
Wracamy tą samą drogą do Polany. Zaraz za Polaną odbijamy lekko w lewo ze szlaku niebieskiego na żółty. Szlak ten doprowadzi nas do Borowic, i dalej do Przesieki. Początkowo łatwy, zamieni się w kamienisty zjazd. Bez amortyzatorów będzie bardzo ciężko. Najbezpieczniej, tuż przed wyraźnie zaznaczającym się stromym zjazdem, skręcić w lewo i zjechać do Borowic równoległą do szlaku szutrowo - kamienną drogą. W Borowicach skręcamy na asfalcie w lewo, mijamy Bar Bogdanka i przejeżdżamy przez maleńki mostek. Szlakiem żółtym łatwo dostać się do Drogi Sudeckiej. Po przejechaniu przez Borowice skręcamy w lewo na szosie (Droga Sudecka), po czym zaraz odbijamy w prawo. Cały czas żółtym szlakiem, aż do Przesieki...
Możemy również wrócić łatwiejszą trasą, ale za to dłuższą. Opisałem ją w wersji "częściowo szosowej".

Jedzenie na trasie: Jest to wycieczka dosyć długa, więc lepiej zabrać trochę jedzenia ze sobą. Na trasie możemy zjeść coś w Borowicach, ale większy wybór będzie w Karpaczu. Jeśli głód nas napadnie później, to pozostają schroniska - Strzecha i Samotnia.

b) Śnieżka

Ze Strzechy Akademickiej można łatwo dojechać pod Śnieżkę. W tym celu wystarczy trzymać się niebieskiego szlaku. Droga jest łatwa, oprócz pierwszego podjazdu prowadzi przez Równię pod Śnieżką. Na Śnieżkę możemy wjechać drogą dla samochodów (od naszej strony patrząc, to ta z lewej strony góry).
Jeśli już postanowiliśmy wracać to jedziemy z powrotem tą samą drogą, aż do Polany. Kawałek za Polaną odbijamy lekko w lewo ze szlaku niebieskiego na żółty. Szlak ten doprowadzi nas do Borowic, i dalej do Przesieki. Początkowo łatwy, zamieni się w kamienisty zjazd. Bez amortyzatorów będzie ciężko. Bezpieczniej, tuż przed wyraźnie zaznaczającym się stromym zjazdem, skręcić w lewo i zjechać do Borowic równoległą do szlaku szutrową drogą. Po przejechaniu przez Borowice skręcamy w lewo na szosie(Droga Sudecka), po czym zaraz odbijamy w prawo. Cały czas żółtym szlakiem, aż do Przesieki. Możemy również wrócić łatwiejszą trasą, ale za to dłuższą. Opisałem ją w wersji "bardziej szosowej, ale nie do końca".

Jedzenie na trasie: Jest to wycieczka dosyć długa, więc lepiej zabrać trochę jedzenia ze sobą. Na trasie możemy zjeść coś w Borowicach, ale większy wybór będzie w Karpaczu. Jeśli głód nas napadnie później, to pozostają schroniska - Strzecha, Samotnia, Pod Śnieżką i sama Śnieżka. Jednak ceny rosną wraz z wysokością!