Merostwo Paryża, kierowane przez większość złożoną z socjalistów i Zielonych, przyjęło kontrowersyjny plan ograniczenia o 40% ruchu samochodowego w stolicy Francji do roku 2020. Dzięki temu w Paryżu ma pojawić się więcej rowerów i pojazdów komunikacji miejskiej.
Po miesiącach polemik, plan opracowany przez ekipę mera Bertranda Delanoe, który wypowiedział wojnę korkom i zanieczyszczeniu, został przyjęty głosami lewicy i Zielonych. Prawica (UMP) była przeciw, a centrum (UDF) wstrzymało się od głosu.
Plan ma doprowadzić do obniżenia o 60% emisji gazów cieplarnianych do roku 2020 w imię "zdrowia publicznego".