Policjanci z komisariatu w Chocianowie zatrzymali 16-latka, który podróżował rowerem z Holandii do Chin. Nieletni miał ze sobą jedynie plecak, w którym znajdowało się kilka drobnych rzeczy. Nastolatek uciekł z domu i od 4 dni był poszukiwany jako osoba zaginiona.
Oficer dyżurny w Polkowicach otrzymał telefoniczne zgłoszenie od mieszkańca Przemkowa, że na przystanku PKS stoi młody chłopak, obywatel Holandii, który podróżuje rowerem. Policjanci, którzy zaraz przyjechali w okolice przystanku PKS zastali tam młodzieńca. 16-latek tłumaczył się, że uciekł z domu i jedzie rowerem do Chin. Miał ze sobą jedynie plecak, w którym znajdowało się kilka drobnych rzeczy, w tym rachunek na kwotę 45 euro za nocleg w jednym z niemieckich hoteli, koszulkę i 10 euro. Od 4 dni nieletni Holender figurował w systemie policyjnym jako osoba zaginiona.
Młody Holender został umieszczony w pogotowiu opiekuńczym w Legnicy. Obecnie policjanci wykonują czynności, zmierzające do przekazania chłopca opiekunom prawnym.