Johan Museeuw, jeden z najlepszych na świecie sprinterów kolarskich, przenosi do nas z Lokeren swoją firmą produkującą wyczynowe rowery z Lokeren. Fabryka w podbydgoskim Osielsku już pracuje, choć jeszcze trwa jej rozbudowa. Docelowo ma zatrudniać około 200 osób
- To powrót do rowerowych tradycji Bydgoszczy. Przecież nasz Romet przez lata znany był w całym kraju - cieszy się współzałożyciel firmy, bydgoszczanin Krzysztof Polasik-Lipiński. To właśnie dzięki niemu Museeuw postanowił przenieść produkcję ekskluzywnych wyczynowych rowerów z niewielkiego Lokeren do Osielska. - Początkowo przedsiębiorstwo Johana niezbyt dobrze funkcjonowało w Belgii. Za namową mojego znajomego, a przy okazji wspólnika, który zna Museeuwa, postanowiłem więc włączyć się w ten pomysł, ściągnąć firmę do Polski i zainwestować w jej rozwój - tłumaczy Polasik-Lipiński, który jest szefem także kilku innych bydgoskich firm.
Chociaż produkcja rowerów pod Bydgoszczą już trwa, na razie siedziba przy ul. Słonecznej w Osielsku wygląda jak wielki plac budowy. Przy niektórych ścianach ustawione są rusztowania, a po okolicy krzątają się robotnicy i jeździ sprzęt budowlany. - Cały czas się rozbudowujemy. Przejęliśmy ten budynek w fatalnym stanie, dlatego remont ciągle trwa - tłumaczy Polasik-Lipiński.