Najstarsza podróżniczka Rosji Julija Michajluk ma udać się rowerem zwycięską trasą armii rosyjskiej w wojnie narodowej 1812 roku. 71-letnia mieszkanka Tweru zamierza wystartować w końcu maja i w ciągu 2 miesięcy dojechać do Paryża. Ma do pokonania na swym dwukołowym koniu odległość ponad 4 000 kilometrów. Ale doświadczona podróżniczka wcale nie czuje się speszona z tego powodu, przecież ma ona na swym koncie 16 długotrwałych wypraw rowerowych o ogólnej długości tras 100 tysięcy kilometrów.
Po raz pierwszy Juija Michajluk wsiadła na rower mając 50 lat. Uczyła się jazdy z daleka od ludzkich oczu: przystawiała rower do drzewa, aby wspiąć się na niego, spadała i znów usiłowała ruszyć z miejsca. Teraz unikalną rowerzystkę zna cały kraj, przecież w ciągu 15 lat zjeździła go wzdłuż i wszerz. Nawet znalazła się w księdze rekordów Guinessa jako najstarsza pani podróżująca na rowerze. Ubiegłoroczne osiągnięcie emerytki – to 19 tysięcy kilometrów przebyte w ciągu 7 miesięcy w drodze do Jakucka i z powrotem. Stara się też, aby jej podróże zbiegały się w czasie z jakimiś znamiennymi datami - zapewnia to potężnego bodźca, – powiedziała Julija Michajluk: