Lewicowi kandydaci do władz Gdańska chcą uczynić z miasta rowerową stolicę Polski. - Na razie mamy w mieście rekreację rowerową, a nie komunikację, wiemy jak to zmienić - zapewniają
Lewica idzie do wyborów w Gdańsku w zwartej koalicji pięciu ugrupowań: SLD, Socjaldemokracji Polskiej, Krajowej Partii Emerytów i Rencistów, Zielonych 2004 oraz Polskiej Lewicy. W przyszłym tygodniu koalicja ta ma przedstawić oficjalnie kandydata na prezydenta miasta. Prawdopodobnie będzie nim Jolanta Banach z SdPl, była posłanka i wiceminister gospodarki w rządzie Leszka Millera. W środę na konferencji prasowej wystąpiła jednak razem z innym kandydatem na kandydata lewicy Krzysztofem Andruszkiewiczem z SLD, dyrektorem Teatru Miniatura w Gdańsku. Działacze przyjechali na rowerach i przedstawili pomysły na rozwój komunikacji rowerowej w mieście. - My bardzo doceniamy to, co władze Gdańska robią w tej dziedzinie, cieszymy się, że będą budowane kolejne ścieżki rowerowe, mamy jednak bardziej odważne pomysły i wiemy, jak to zrobić lepiej - mówi Jolanta Banach.