Łódzcy radni zamierzali wprowadzić poprawkę do regulaminu korzystania z komunikacji miejskiej o przewożeniu rowerów. Ostatecznie tego nie zrobili.
Dotychczas przewóz roweru zależał właściwie od dobrej woli kierowcy czy motorniczego. Nowy zapis miał precyzować przepisy - rower przewożony MPK nie mógł utrudniać przejścia innym pasażerom, miał nie stanowić zagrożenia i nie utrudniać widoczności kierowcy. No i trzeba by skasować bilet za rower, jak za przewóz bagażu.