Merida zaprezentowała swoją kolekcję 2017 przygotowaną na polski rynek. Istotnymi premierami są w niej nowe wersje znanych hardtaili Big.Nine i Big.Seven, a także szosowe modele Scultura Disc wyposażone w hamulce tarczowe. Zyskał je również popularny rower trekkingowy Freeway. W kolekcji 2017 Meridy znalazły się także nowe damskie rowery oraz wiele znanych już modeli z ulepszonymi specyfikacjami i odświeżonym malowaniem.
„Niezależnie od tego, czy na Meridzie ucieka kolarz w Tour de France, czy rowerzysta z korku w polskim mieście, kibicujemy im równie mocno” – czytamy w katalogu 2017 Merida Polska. Znajduje to odzwierciedlenie w nowej kolekcji Meridy dostosowanej do różnych potrzeb, z którą można się zapoznać na www.rowerymerida.pl. Najliczniej reprezentowany segment stanowią w niej rowery górskie, wśród których najważniejszymi nowościami są premierowe wersje znanych hardtaili Big.Nine i Big.Seven. Łączy je ten sam kształt ramy i wiele szczegółowych rozwiązań. Rowery zaprezentowane po raz pierwszy podczas tegorocznego wyścigu Pucharu Świata XC w Albstadt zbierają świetne recenzje testerów opiniotwórczych mediów rowerowych. Najlżejsza wersja nowej Meridy Big.Nine waży zaledwie 8,5 kg, jednak premierową odsłonę hardtaila wyróżnia także wysoki komfort, duża sztywność, a nawet aerodynamika. – Wszystkie zmiany wprowadzone do nowego modelu odpowiadają trendowi widocznemu w cross country, by czuć się z rowerem jedną całością – mówi o nowym modelu Gunn-Rita Dahle Flesjaa, najbardziej utytułowana zawodniczka w historii MTB.
Idealne zespolenie z rowerem, a także większe bezpieczeństwo i precyzję prowadzenia zapewnia nowoczesna geometria ramy. W porównaniu do swego poprzednika, nowy Big.Nine ma zauważalnie dłuższy zasięg, ostrzejszy kąt podsiodłowy, łagodniejszy kąt główki ramy i krótszy mostek. Zmianom geometrii towarzyszy wykorzystanie wielu innowacyjnych rozwiązań. Należą do nich m.in. 30,9-mm sztyca, która zapewnia wysoki komfort w połączeniu ze specjalnym ukształtowaniem górnych rur tylnego trójkąta i wykorzystaniu lnianego biowłókna wplecionego w strukturę karbonu.
Sztywność i przyspieszenie zwiększa w premierowym modelu nowy standard suportu BB92, istotne korzyści zapewnia w nim również nowy 148-mm standard piast (Boost). Dodaje on 6 mm szerokości w porównaniu do tradycyjnych tylnych piast, dzięki czemu szerzej rozstawione kołnierze piasty pozwalają zbudować sztywniejsze koło, a wynikające z wykorzystania standardu Boost krótsze dolne rury tylnego trójkąta poprawiają zwinność roweru. Rura dolna i podsiodłowa w nowej Meridzie Big.Nine są bardzo zbliżone do aerodynamicznie zoptymalizowanych rur szosowych modeli Reacto i Scultura. Mniejszy opór powietrza może zapewnić przewagę nad rywalami np. podczas maratonów MTB. Wśród 21 modeli Big.Nine na szczególną uwagę zasługuje nie tylko wersja Team, ale również m.in. karbonowy Big.Nine 7000 z osprzętem i hamulcami Shimano XT czy aluminiowy Big.Nine 500 z nowym osprzętem Shimano Deore/SLX Shadow 2x10.
Miłośnicy cross country i maratonów MTB znajdą w nowej kolekcji Merida Polska odpowiedniego partnera nie tylko wśród hardtaili. Spragnioną szybkości alternatywę stanowi Ninety-Six, którego odmłodzona wersja miała premierę w ubiegłym roku. Świetna kinematyka tego modelu odpowiada dominującemu w najważniejszych światowych wyścigach napędowi 1x11. W sezonie 2017 w modelach Ninety-Six, podobnie jak w hardtailach Meridy, zastosowano nowy 148-mm standard piast (Boost), który zwiększa sztywność boczną i wzmacnia koło. Dodatkowo nowy asymetryczny design tylnego trójkąta zwiększa sztywność ramy Ninety-Six o 10% w stosunku do ramy z kolekcji 2016. Ninety-Six jest dostępny w kolekcji 2017 z kołami 29” oraz 27,5”, w wersjach karbonowych, aluminiowych i hybrydowych.
W kategorii rowerów z pełnym zawieszeniem Merida polega w nowym sezonie także na znanych rowerach One-Forty i One-Twenty. Pierwszy z nich, o 140-mm skoku zawieszenia, zapewnia dobre zachowanie na zjazdach, podjazdach i ścieżkach. Gotowość One-Forty do jazdy All Mountain zwiększają obręcze przystosowane do bezdętkowych rozwiązań, sztyca typu dropper post czy sztywne osie w obu kołach.
Zwolenników górskiej frajdy może również zainteresować znany model ścieżkowy Meridy – One-Twenty. W sezonie 2017 będzie on w Polsce dostępny w wypełnionej nowinkami technologicznymi wersji karbonowej 7.7000/9.7000 oraz trzech wersjach aluminiowych. Wszystkie z nich łączy m.in. 130-mm przedni widelec i tylne zawieszenie Float Link z „pływającym” amortyzatorem o skoku „120 mm+”, sztywne osie w obu kołach, wewnętrzne prowadzenie przewodów czy duże wyjście linki ułatwiające obsługę przewodów prowadzonych wewnątrz dolnej rury. One-Twenty, podobnie jak Ninety-Six, jest dostępny z dwoma rozmiarami kół: 29” i 27,5”.
Gamę górskich rowerów Merida uzupełniają damskie hardtaile Juliet dostępne z kołami 27,5” oraz 26”, a także modele Matts przeznaczone dla osób rozpoczynających przygodę z MTB.
Najważniejszą szosową nowość w kolekcji 2017 Meridy stanowi Scultura Disc. Rower, którego premiera odbyła się przed tegorocznym wyścigiem Paryż-Roubaix, wzbudził zachwyt wielu najważniejszych kolarskich i rowerowych mediów świata.
Wśród osób, które miały już okazję przetestować nowość Meridy, powszechna jest zmiana nastawienia do hamulców tarczowych w szosówce. – Gdy po raz pierwszy usłyszałem o tym, że hamulce tarczowe mają trafić do peletonu, miałem trochę obaw. Kiedy jednak wypróbowałem Sculturę Disc na trasie, zmieniłem zdanie. Myślę, że tarcze dają przewagę. Czas reakcji jest z nimi dużo krótszy, to istotne nie tylko podczas wyścigów, ale także w ruchu ulicznym. Gdy kontrolujesz swoje hamulce, kontrolujesz swój rower – mówi Marko Kump, kolarz Lampre-Merida. – Gdy tylko ludzie będą mieli okazję przejechać się na rowerze szosowym z hamulcami tarczowymi, trudno im będzie wrócić do szosówki z hamulcami szczękowymi – uważa Patrick Laprell z działu badawczo-rozwojowego Meridy. Do podstawowych korzyści wynikających z zastosowania w Sculturze Disc 160-mm hamulców tarczowych należy stała siła hamowania niezależnie od warunków pogodowych, szczególnie zauważalna w deszczu. Perfekcyjna modulacja pozwala hamować przy użyciu zaledwie dwóch palców i łatwo kontrolować moc hamowania. Tarczówki znacznie skracają czas reakcji, co może być istotne m.in. w ruchu drogowym. Obręcze kół nie są poddawane siłom znanym z hamulców szczękowych, nie ma więc ryzyka ścierania czy rozwarstwienia obręczy. Tarcze usuwają także ryzyko pęknięcia dętek, np. podczas intensywnego hamowania na ostrych zjazdach.
Scultura Disc zapewnia również wiele korzyści wynikających z zastosowanych w niej szczegółowych rozwiązaniach. Jednym z nich jest Disc Cooler, czyli efektywny system chłodzący, który odprowadza nadmiar ciepła i zwiększa bezpieczeństwo, nie dopuszczając do nadmiernego nagrzewania się hamulca. Wśród innych drobnych, lecz istotnych udoskonaleń w Sculturze Disc można wymienić możliwość zastosowania szerszego ogumienia czy mocowanie zacisku hamulca w systemie Flat Mount, która zapewnia lepsze przenoszenie sił hamowania. W kolekcji 2017 Merida Polska znalazły się zarówno karbonowe, jak i aluminiowe wersje Scultury Disc. Wśród propozycji Meridy na nowy sezon nie zabrakło także popularnej klasycznej Scultury z hamulcami szczękowymi. Wzrok przykuwa m.in. Scultura Special Edition nawiązująca do modelu, na którym startowano w tegorocznych igrzyskach olimpijskich. Rower we fluorescencyjnym malowaniu w polskiej sprzedaży będzie uzupełniony biało-czerwonymi barwami na górnej rurze.
Wyposażony w osprzęt Shimano Ultegra i wysokiej jakości koła Fulcrum Racing Quattro carbon model może wzbudzić zainteresowanie na niejednej szosowej „ustawce”. Wśród wielu modeli Scultura znalazły się wersje Juliet przygotowane specjalnie dla kobiet, podobny ukłon w stronę pań ceniących szybkość
Merida wykonała w kategorii wszechstronnych rowerów szosowych Speeder z prostą kierownicą.
Dzięki Reacto rowery szosowe Merida są w nowym sezonie mocno reprezentowane także w kategorii aero. Nowością na polskim rynku jest Reacto 7000-E z elektrycznym osprzętem Shimano Ultegra Di2. Merida zapewnia także w kolekcji 2017 rowery triathlonowe Warp TRI znane z sezonu 2016.
Coraz istotniejszą pozycję w strukturze kolekcji Meridy stanowią rowery przełajowe. W nowym sezonie popularna marka zapewni w Polsce pięć wersji swojej przełajówki Cyclo Cross, w tym karbonowy model Cyclo Cross 5000.
Wyposażony w osprzęt SRAM Apex 1x11 i sztywną oś w obu kołach może z powodzeniem walczyć w błocie o najwyższe laury. Odpowiedzią na rosnące zainteresowanie przełajówkami są także ulepszone specyfikacje pozostałych modeli Cyclo Cross, wiele zastosowanych w nich przydatnych szczegółowych rozwiązań, a także nowe atrakcyjne malowanie ich ram. Podstawową cechą przełajówek Meridy, gotowych do jazdy w każdych warunkach, jest wszechstronność.
Znamionuje ona również rowery turystyczne Merida cieszące się na polskim rynku niesłabnącą popularnością. Należą do nich modele Crossway dostosowane do bardzo różnych potrzeb. Są one dostępne w niezliczonych specyfikacjach i rozmiarach ram, zarówno w wersjach męskich, jak i damskich. Przystosowany do jazdy po asfalcie i leśnych ścieżkach Crossway może być kompanem codziennych tras, jak i dłuższych wypraw. Podobną rolę może odgrywać Merida Freeway, którą wyróżnia bogate wyposażenie. W kolekcji 2017 interesującą nowość stanowi model Freeway 9500 Disc wyposażony w hamulce tarczowe.
Ważną premierą w kolekcji 2016 Meridy były rowery miejskie, których montaż odbywa się w Polsce. Zostały one bardzo dobrze przyjęte nad Wisłą i w nowym sezonie wciąż będą stanowić mocną pozycję w kolekcji Meridy. Wśród miejskich propozycji jednej z czołowych marek rowerowych świata znalazły się znane już rowery, a także wersje z nowym malowaniem. Dobry początek dwukołowej przygody zapewniają rowery dziecięce Merida z serii Matts Junior dostępne z kołami 12”, 16”, 20” i 24”. Dostosowane do różnego wieku i różnych upodobań mają jedną cechę wspólną – mocną aluminiową ramę, której nie jest w stanie uszkodzić żadna zabawa. O to, by była ona jak najlepsza nie tylko wśród dzieci, Merida na wiele sposobów zadbała w kolekcji 2017.