Rowery można już kupować tak samo jak samochody. Sklep rowerowy Kross w ramach rozliczeń z klientami kupującymi nowe przyjmuje stare.
– Coraz częściej przychodzą klienci, którzy chcą kupić nowy model roweru, a jednocześnie mają w domu całkiem jeszcze dobry pojazd, z którym nie mają co zrobić. Zdecydowałem się na wprowadzenie sprzedaży wiązanej – mówi Józef Szymczak, właściciel sklepu przy ul. Wojska Polskiego.
To on wycenia wartość roweru, który klient chce mu oddać w ramach rozliczenia.
– Gdy klient chce wstawić rower do komisu, który także prowadzę, to wtedy on wyznacza cenę sprzedaży. Przy sprzedaży wiązanej ceny proponowane przeze mnie są niższe, bo zwykle rower oddawany przez klienta wymaga naprawy lub uzupełnienia wyposażenia, aby mógł ponownie znaleźć nabywcę – dodaje pan Józef.
– Wszystkie rowery z drugiej ręki są przeze mnie serwisowane i oddawane w ręce klientów dopiero wtedy, gdy są w pełni sprawne.