Nie od dziś wiadomo, że oprócz rolek jednym z najbardziej elastycznych i zdrowych środków lokomocji jest rower. Zaś korki, pagórki, brak kasy na benzynę? To koszula bliska ciału rowerzystów.
Kiedyś telefon komórkowy był towarem wysoce ekskluzywnym, ale niedługo. W końcu prawie na każdego człowieka na ziemi przypada jeden model komórki. A samochody? Nie starczy już miejsc parkingowych, bezpłatnych stref parkowania czy przestrzeni na ulicach. A nie daj Boże jeszcze jakiś objazd w związku z remontem... Dobrze odpalić swój sprzęt, to znaczy wrzucić właściwą przerzutkę na początek trasy. Zdecydowanie Ride niż die!
Czasem jednak zwykłe środki lokomocji zawodzą czy nie są predestynowane do osiągnięcie mety. Rowerzystów to nie obchodzi (no chyba, że trzeba przewieźć nowe drzwi czy kanapę). I choć siódme poty się leją, to radość jest bezcenna, że radość z jazdy była w naszych nogach, nie w kierownicy czy skrzyni biegów. Gdyby Syzyf miał choćby łańcuch SRAM, to dziś spokojnie zdobywałby 7 razy Tour de France.
Bicyklista - to brzmi dumnie! To taki mobilny Macgyver - wszędzie się odnajdzie i znajdzie trasę do celu! Nie tylko zaprawiony w bojach rowerzysta lubi rowery, jest to też zakonnica czy biznesmen, którzy zmuszeni okolicznościami lub filozofią życia przesiadają się na dwa kółka. Pęd powietrza, to unoszenie się nad ziemią, zawrotne 30km/h za sprawą swych nóg - jakże twórczo ładuje umysł. Myśli wtedy, biegną, tzn. jadą swobodnie, napędzane fizyczną aktywnością. Żaróweczka nad głową zapala się na bardziej jasno. Analogia z dynamem jak najbardziej prawidłowa.
Styl na rowerzystę? Fani ekologicznych dwóch kółek z pewnością znajdą coś, co uprzyjemni im trasę (nie tylko koszulki rowerowe z nadrukiem znajdziesz w Koszulkowy.pl). W odpowiedniej koszulce wiesz, że jedziesz!