Rowerzyści - właściciele garaży - nie muszą się martwić gdzie trzymać swój jednoślad. W odróżnieniu od posiadaczy mieszkań, którzy głowią się go upchnąć, oni mają miejsca, aż nadto. Jedna sprawa jednak może nie dawać im spać - niebezpieczeństwo próby wjechania samochodem z rowerami postawionymi na dachu - na bagażniku rowerowym. Większość garaży nie jest tak wysoka, aby "przyjąć" taki transport. Konsekwencje łatwo sobie wyobrazić - zmiażdżony rower, uszkodzony bagażnik oraz często samochód.
Mała kalifornijska firma "Coyote Ridge" wymyśliła i wprowadziła prosty patent dla zapominalskich rowerzystów. Jest to BikeBouncer - wykonany z kawałka plastiku znak przypominający o dachowym ładunku. Pasek plastiku jest przyczepiony do wewnętrznej części unoszonej do góry bramy garażowej. Po otwarciu garażu BikeBouncer luźno zwisa z sufitu pionowo. Dzięki temu kierowca nie może nie zauważyć go. Jest umiejscowiony na wysokości oczu i samochód musi się otrzeć o niego. BikeBouncer jest wykonany z odblaskowego materiału - patent działa więc także w nocy.
Więcej informacji: www.bikebouncer.com »