Na początku 2013 roku ukazał się barwny opis wypraw rowerowych Ryszarda de Teisseyre. Autor zachęca czytelników do podróży rowerowych we właściwy dla siebie, nieco przewrotny sposób – jako narkotyk opanowujący ciało i umysł, lecz dodający życiu rumieńców. Przekonuje też, że rower jest nie tylko środkiem do przemierzenia danego dystansu, a wręcz celem samym w sobie.
Książka barwnie opisuje dekadę przygód rowerowych dwójki wesołków w sile wieku. Za nic mają oni trendy wczasowe rówieśników i rokrocznie zamieniają zasłużony wypoczynek w ciepłych kapciach na bujanym fotelu na trudy rowerowych wypraw. Za cel obierają sobie głównie Europę, choć nie stronią od krajów azjatyckich. Przemierzyli już Polskę, odwiedzili także Prusy Wschodnie, Litwę, Łotwę, Estonię, Rosję, Kaukaz, Szwecję, Alpy oraz przylądek północny Nordkapp.
Książka pisana jest charakterystycznym dla autora językiem. Dostarcza on sporej dawki humoru, nie stroni też od autoironii. Już sam tytuł - „Turistika extreme. Diabelskie podróże rowerem” - zapowiada nie całkiem zwykłe wyprawy. Tytułowy Diabeł to kompan autora, również Ryszard, który zyskał sobie szatański przydomek ze względu na wygląd oraz – jak zapewnia autor – niektóre cechy charakteru. Przemierzają oni wspólnie drogi i bezdroża od ponad dziesięciu lat, tworząc niezwykle zgrany duet.
Charakterystyczny styl, w którym pisana jest książka, znany jest słuchaczom prelekcji i pokazów, które regularnie Ryszard de Teisseyre prezentuje po podróżach.
„Turistika extreme” ukazała się nakładem wydawnictwa Gondwana.