Na rynku, coraz częściej, mamy do czynienia ze światłami STOP dla rowerów. Zazwyczaj są one drogie i stosunkowo duże, z powodu modułu akcelerometru, który odpowiada za uruchomienie światła w momencie hamowania.
Jednak Sigma wprowadziła właśnie produkt prosty i bardzo mały... mechanicznie uruchamiane światło STOP.
Sigma Brake Light to malutkie urządzenie wielkości spinacza i poniekąd działające jak spinacz. Montujemy je na lince hamulcowej. Jedno ramie dociskamy do zacisku hamulca, zaś drugie przykręcamy śrubką do linki. W momencie gdy naciśniemy klamkę hamulca, ramiona zbliżą się do siebie, to zaś spowoduje zaświecenie diody LED. Dioda jest mała, lecz świetnie widoczna.
Czy takie coś jest nam potrzebne? Na pewno zwiększy to nasze bezpieczeństwo i sprawi, że inni uczestnicy ruchu dostrzegą nasze działania. Może warto więc przemyśleć zakup i uatrakcyjnić nasz rower o ten gadżet.
Sigma Brake Light dostępny jest w pięciu kolorach, w cenie 9,99$, a dołączona bateria 3025 zapewnia prąd na 100 tysięcy zahamowań. Jedyna wada tego produktu? Brak możliwości zastosowania przy hamulcach hydraulicznych...
Daniel Ogiela