Demo Day stanowi swego rodzaju preludium do największej w Europie wystawy rowerowej. W tym jedynym dniu w roku przedstawiciele branży rowerowej, dystrybutorzy, testerzy oraz dziennikarze mają możliwość wypróbowania możliwości sprzętu, który dostępny będzie w kolekcjach na 2014 rok. Dzięki temu zdecydowana większość liczących się w rowerowym świecie czasopism i portali ma okazję ocenić i realnie przybliżyć swoim czytelnikom prezentowane nowości.
Demo Day to ogromna impreza przyciągająca tłumy obserwatorów i elitę producentów sprzętu. Wśród 145 firm prezentujących i umożliwiających testowanie swych produktów znajdziemy zarówno marki z pierwszych stron gazet (np, Bianchi, Cannondale, Centurion, Cervelo, Cube, Dahon, Felt, Fuji, Ghost, Giant, GT, Haibike, Kona, Merida, Scott, Specialized, Univega), jak i firmy wysoko wyspecjalizowane, niedostępne jeszcze na polskim rynku.
Swoje stanowiska otwierają również czołowi producenci podzespołów (Shimano, SRAM, Avid, Crank Brothers, Magura, Fox, RockShox, Ritchey, FSA, Campagnolo, Truvativ, SR Suntour, Geax, Schwalbe, Continental).
Shimano w tym roku skupiło się na prezentacji szosowych grup z elektronicznym sterowaniem. Odwiedzający mogli podziwiać idealną pracę systemu Ultegra Di2 i porównać ją z systemami mechanicznymi. SRAM z kolei pozwolił na dokładne oględziny nowej, „budżetowej” grupy – X01, która niewątpliwie znajdzie bardzo wielu zwolenników w nadchodzącym sezonie.
Ideą Demo Day jest testowanie, toteż organizatorzy przygotowali dla testerów 5 tras o różnym stopniu trudności, współczynniku przewyższeń oraz różnych nawierzchniach. Trzy z nich były trasami mieszanymi, a dwie wytyczono wyłącznie po szosie. Dzięki temu każdy z testujących mógł dopasować trasę do wybranego przez siebie roweru. Testowanie grup osprzętu tradycyjnie było utrudnione ze względu na konieczność wcześniejszych rezerwacji (producenci osprzętu zwykle dysponowali tylko po jednym rowerze na daną grupę).
Demo Day rozpoczyna się zawsze w pressromie, gdzie spotyka się międzynarodowe grono dziennikarskie, niecierpliwie oczekujące na otwarcie bram terenu wystawowego, zaplanowane na godzinę 10.00. Tutaj też odbywają się gorączkowe dyskusje oraz narady dotyczące wyboru sprzętu do testowania.
Cała impreza musi być szczegółowo zaplanowana – zainteresowanie testowanym sprzętem jest ogromne, więc nierzadko 9 godzin trwania wystawy nie wystarcza do wypełnienia wszystkich punktów planu.
Teren wystawienniczy siódmego z kolei Demo Day nie był przesadnie duży, jednak spokojnie mieścił zarówno ogromną liczbę zwiedzających i wystawców, jak i przemykających pomiędzy piechurami testerów, dosiadających nierzadko sprzętu o wartości średniej klasy samochodu. Poza standardowym zwiedzaniem organizatorzy zapewnili gościom dodatkowe atrakcje w postaci występów lokalnych bawarskich zespołów muzycznych i tanecznych.
Wiele atrakcji dla zwiedzających przygotowali również sami wystawcy. Zgodnie z tradycją Giant zapewnił swym testerom zapas substancji odżywczych w postaci Demo Day breakfast. Włoski producent opon Vittoria częstował gości oryginalną pizzą, z kolei X-Bionic rozdawał bidony z napojami izotonicznymi.
Niektórzy z producentów przygotowali dla testerów i odwiedzających także swego rodzaju wyzwania i konkursy. Producent okularów 720armour zachwala swój model A-Trak jako okulary o super szybkim systemie wymiany szkieł, toteż przy ich stoisku można spróbować własnych sił w konkursie na czas i otrzymać jeden z 300 przygotowanych kompletów okularów. Tajwański producent skuterów Kymco wynagradzał odwiedzających za przetestowanie nowego modelu e-bike - Klever. Testerzy mieli szansę na zdobycie unikalnej koszulki polo.
Demo Day zakończył się o 17.00. Ekipy dziennikarskie oraz wystawcy ruszyli z wolna do oddalonego o niecałe 40km Friedrichshafen, gdzie zlokalizowana jest właściwa część wystawy.