Jest sezon na rowery i sezon na rowerowych złodziei. Walczyć z nimi bardzo trudno - bo rower to najczęściej niewielka strata a jego kradzież - wedle prokuratury - ma niską szkodliwość społeczną. A jeśli ktoś bardzo lubi swój rower? Jest do niego mocno przywiązany? Może - tak jak pewien młody Amerykanin - zawalczyć na własną rękę. Choć w Polsce tak łatwo ta walka może nie pójść.