Projekt Marka Jurka został zwycięzcą w konkursie "Polska innowacyjna. Jak przeskoczyć kryzys?" zorganizowanym przez Instytut Wolności. Wynalazek otrzymał także złoty medal na Międzynarodowych Targach "Pomysły, Wynalazki, Nowe Produkty" iENA w Norynberdze.
Izzybike jest prototypem, który na pierwszy rzut oka różni się od klasycznego roweru. Ma dwuczęściową ramę, którą można złożyć jednym ruchem, mimo że nie ma żadnych blokad czy zatrzasków. Rama jest wahliwa również podczas jazdy, co sprawia, że łatwiej się manewruje.
Jednak główną zmianą jest rezygnacja z łańcucha i przeniesienie napędu bezpośrednio na przednie koło, na którym zostały zamontowane pedały. By takie rozwiązanie nie odbiło się na stabilności jazdy, w konstrukcji zastosowano specjalną przekładnię i stalową linkę łączącą przód ramy z miejscem jej złożenia.
Duże, bo aż 29 calowe koła osadzone są blisko siebie, a położenie siodełka - wyposażonego w podpórkę dla dolnej częśyci pleców - zostało znacznie obniżone. Dzięki rezygnacji z łańcucha - jak zachwala konstruktor - zminimalizowano opory podczas pedałowania, a także wyeliminowano problem brudzenia się nogawek o łańcuch podczas jazdy. Rower jest szybki i waży niecałe 12 kg. Po złożeniu ma wymiary 1 m x 1,15 m x 0,3 m.
Nagrodą za swój wynalazek jest dwutygodniowy wyjazd na warsztaty do Doliny Krzemowej, spotkania z inwestorami w Kalifornii oraz pomoc w promocji projektu na rynku polskim.
Magda Mokrzan