Władze Łodzi deklarują, że chcą promować rowery jako alternatywny środek transportu. Jednocześnie na budowę tras dla rowerzystów przeznaczają 2,5 miliona złotych. To wystarczy na 2,5 km porządnej drogi rowerowej
Urzędnicy pochwalili się wczoraj projektem Łódź Rowerowa. To efekt współpracy z klubami sportowymi i stowarzyszeniami propagującymi dwukołowy transport. To kalendarz łódzkich imprez rowerowych o formacie kartki A4. Na razie.
- Kalendarz zostanie wydrukowany jako plakat. Ma zachęcić łodzian do korzystania z roweru. Dostaną go szkoły i placówki oświatowe - wiadomo dzieci najchętniej uczestniczą w takich imprezach i może namówią do tego swoich rodziców - mówi Luiza Staszczak-Gąsiorek szefowa wydziału sportu w magistracie.
Sezon otworzy już w najbliższą niedzielę III Łódzki Maraton Rowerowy. Organizuje go stowarzyszenie rowerowe Zielony Szlak. - Pierwszego dnia zapisało się do zawodów 400 osób. Jest szansa, że w maratonie wystartuje dwa tysiące kolarzy, co będzie rekordem Polski dla tego typu imprez. Nawet jeśli nie uda się nam osiągnąć takiej liczby uczestników, to i tak w skali kraju będzie to wielkie wydarzenie - mówi Cezary Zamana, szef stowarzyszenia, zawodowy kolarz i zwycięzca Tour de Pologne z 2003 roku.
Maraton z każdą edycją zyskuje kolejnych sympatyków. Dwa lata temu wystartowało w nim 710 zawodników, rok później już ponad tysiąc.