Dostał zaliczenie, ale stracił rower. Dlatego student Przemysław Krawczyk założył na Facebooku grupę "Ukradzione rowery na Politechnice Łódzkiej". Internauci informują się, kto i gdzie stracił pojazd, zaś w przyszłości chcą wymóc na uczelni, aby miejsca dla rowerów były strzeżone przez ochronę.
- Przed tygodniem złodziej ukradł mi rower sprzed Wydziału Mechanicznego, choć zostawiłem go idąc po wpis, tylko na godzinę. I był dobrze zabezpieczony. Od ochroniarzy usłyszałem, że to nie ich problem - opowiada Krawczyk. Według studenta, jego jednoślad był wart około 1 tys. zł.
Na założonej na Facebooku stronie Krawczyk informuje, że rower straciło także dwóch jego kumpli, jest więc "takw...ny, że nie da się tego opisać".