Już 30 września rusza chyba najdłuższy polski maraton rowerowy. Uczestnicy mają do pokonania 3117 km w limicie 10 dni. Jak deklarują organizatorzy - jest to najdłuższy maraton w Europie.
Uczestnicy pokonują trasę non-stop bez jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz, bez samochodów z obsługą techniczną, bez masażystów, bez lekarzy i całego tabunu ludzi, który towarzyszy zawodnikom przy typowych wyścigach szosowych. Są zdani tylko na siebie, swój rower i ekwipunek zabrany ze sobą na starcie a na ewentualna pomoc mogą liczyć jedynie od innych uczestników lub przypadkowo napotkanych po drodze ludzi, którzy taką pomoc będą w stanie im udzielić. Samodzielnie ustalają czas, miejsce i długość trwania odpoczynków. Trasa maratonu poprowadzona jest możliwie najbliżej granic Polski. Przechodzi przez najpiękniejsze zakątki naszego kraju.
Więcej informacji »