Prawdziwy rowerzysta deszczu się nie boi, musi się jedynie dobrze przygotować na spotkanie z przeciwnikiem. Zazwyczaj orężem w tej walce są wszelkiego rodzaju peleryny, kurtki i spodnie nieprzemakalne. Przed deszczem można na rowerze chronić się inaczej - wręcz klasycznie - czyli pod... parasolką.
Na popularnym serwisie aukcyjnym można kupić specjalne ramię, za pomocą którego przymocujemy parasolkę do kierownicy roweru. Specjalny wysięgnik posiada przeguby, dzięki którym bez problemu dobierzemy właściwą pozycję parasola. Patent na zdjęciach wygląda bardzo dobrze, jednak w praktyce największym problemem będzie wiatr, który często towarzyszy opadom.
Ta strona używa Cookies (tzw. "ciasteczka"). Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą politykę prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Akceptuję