Pomimo reklam i zachęcania do przewożenia rowerów, do promocyjnego biletu weekendowego nie można dokupić biletu na rower. Rowerzyści mówią, że zamiast dbać o podróżnych i ekologię PKP Intercity dba o własne interesy.
Polak potrafi, PKP – nie bardzo- skarżą się miłośnicy rowerów. Mówią, że Intercity rzuca im kłody pod nogi, a właściwie pod koła. I może właśnie dlatego na dworcu przez cały weekend trudno spotkać kogokolwiek z rowerem. Aczkolwiek podróżni nauczyli się już obchodzić regulamin: wystarczy poprosić podróżnego ze zwykłym biletem o dokupienie u konduktora biletu na rower.