- 15 minut rowerem z Pyr do stacji Wilanowska i następne dziesięć metrem do centrum. To dość wygodny sposób podróżowania po mieście - mówi Robert, który od niedawna w ten sposób stara się dojeżdżać do pracy.
Równolegle z parkingami przesiadkowymi Zarząd Transportu Miejskiego chce rozwijać system "bike and ride". Tworzą je parkingi dla rowerów przy stacjach metra, kolei i pętlach autobusowych. Na stacji PKP w Zalesiu Górnym za Piasecznem od dawna można spotkać nawet kilkadziesiąt rowerów przyczepionych do barierek. Teraz cykliści zaczęli dojeżdżać do metra.
Ich zdaniem lokalizacje parkingów powinny być jednak bardziej przemyślane. Rowery chcą zostawiać w bezpiecznych miejscach. Najlepsze warunki mają tam, gdzie powstały piętrowe garaże dla samochodów: przy stacjach metra Wilanowska, Marymont i Młociny. Rowery stoją pod dachem i są stale monitorowane dzięki kamerom. Zwykle do stojaków jest tam przyczepionych najwięcej jednośladów.