Pomorska Internetowa Telewizja Rowerowa, publiczne rowery dla mieszkańców miasta - czy to możliwe w Tczewie? Tak uważają członkowie programu "Zielony Rozwój Doliny Dolnej Wisły". Nasze miasto ma stać się przyjazne rowerzystom - do tego dąży m. in. Piotr Kuropatwiński - wyznaczony przez marszałka do stworzenia Pomorskiej Strategii Rowerowej.
Pomorskie Stowarzyszenie "Wspólna Europa" ma względem Tczewa naprawdę poważne plany.
- Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, Tczew stanie się pierwszym miastem stosującym nowoczesne rozwiązania rowerowe na taką skalę - zapowiada dyrektor biura Pomorskiego Stowarzyszenia "Wspólna Europa", Andrzej Piotrowicz.
Tczew od lipca należy do konsorcjum programu partnerskiego "Zielony Rozwój Doliny Dolnej Wisły". Przedstawiciele programu chcą na poważanie wziąć się za poprawę losu tczewskich rowerzystów. Na początek spróbują wdrożyć od dawna stosowane na Zachodzie, a wciąż pionierskie w Polsce, rozwiązania. Na pomysłach się nie kończy - PWSE zabrało się już za przygotowanie wniosków aplikacyjnych do Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Chodzi o projekt Pomorskiej Internetowej Telewizji Rowerowej oraz stworzenie miejskiej bazy rowerowej. Na czym pomysły te mają polegać? Na początek ma ruszyć baza rowerów publicznych. Piotr Kuropatwiński przekonuje, że w takich miastach jak Tczew korzystanie z roweru zamiast z samochodu jest najlepszym rozwiązaniem:
- Około 50 proc. przejazdów w miastach odbywa się na odległość mniejszą niż 5 kilometrów. Rower byłby zatem idealnym rozwiązaniem. Pierwszoplanowym zadaniem jest zmniejszenie ruchu samochodowego w mieście, ponieważ powoduje on zanieczyszczenia, wypadki oraz zapełnianie coraz szybciej kurczącej się przestrzeni. - podkreśla Kuropatwiński.
Pomysł jest bardzo prosty:
- Mowa o systemie wypożyczalni rowerów uruchamianych przy pomocy telefonu komórkowego albo kart chipowych - wyjaśnia - Taka wypożyczalnia umożliwiałaby korzystanie z rowerów na podobnej zasadzie, na jakiej używa się wózków w hipermarketach.