Prezes stowarzyszenia Rowerowy Toruń opowiada o tym, gdzie przydałyby się ścieżki dla rowerzystów. A przy okazji, zaprasza na kolejną masę!
- Stowarzyszenie jest zadowolone ze ścieżek rowerowych, które pojawiły się na Bydgoskim Przedmieściu? Długo musieliśmy na nie czekać.
Paweł Wiśniewski: - Jeśli chodzi o ścieżki biegnące przy ulicy Bydgoskiej czy od Placu Rapackiego do Sienkiewicza - to jedne z lepiej wykonanych i zaprojektowanych odcinków rowerowych w Toruniu. Krawężniki nie są zbyt wysokie, istnieje separacja między ciągiem dla pieszych i rowerzystów. Co do drogi przy Mickiewicza - cóż, całość inwestycji można ocenić po jej zakończeniu, ale wydaje mi się, że wszystko raczej będzie wygodne i funkcjonalne.