Opole jest na czele rankingu najbardziej nieprzyjaznych rowerzystom miast wojewódzkich. To efekt arogancji urzędników, którzy uznali, że nie trzeba się liczyć ze zdaniem rowerzystów, których przybywa z każdym dniem na naszych totalnie zakorkowanych ulicach
Według rankingu miesięcznika cyklistów "Rowertour" nasze miasto wybuduje w tym roku niewiele ponad dwa kilometry ścieżek rowerowych - najmniej ze wszystkich miast wojewódzkich. Opole zajmuje też trzecie miejsce od końca pod względem liczby już powstałych ścieżek rowerowych (16,54 km).
Jak ustaliła "Gazeta", jesteśmy w niechlubnej piątce stolic wojewódzkich, w których wciąż nie przyjęto dokumentu dotyczącego standardów budowy dróg rowerowych.
Taki stan rzeczy to głównie efekty polityki ratusza, który podejmuje decyzje dotyczące infrastruktury rowerowej ponad głowami rowerzystów, nie pytając ich wcześniej o zdanie.