W niedzielę nie można było wypożyczyć rowerów miejskich. Powodem utrudnień była tajna akcja, która doprowadziła do złapania złodziei pojazdów.
Właściciel sieci Nextbike przeprasza wrocławian za to, że rowery nie były dostępne w niedzielę, ale decyzja o zabraniu wszystkich rowerów i przeliczeniu ich w magazynie, miała mocne uzasadnienie.
- Przez kilka ostatnich dni obserwowałem wypożyczenia i dopatrzyłem się kilku dziwnych sytuacji - przyznaje Bogusław Kołodziejczyk, szef firmy Nextbike Polska, operatora wrocławskiej sieci wypożyczalni. - Ta sama osoba wypożyczała dwa różne rowery w dwóch różnych stacjach o tej samej porze. Kilkanaście z nich nie zostało zwróconych - dodaje. Po przeliczeniu maszyn rzeczywiście okazało się, że brakowało kilkunastu sztuk.