– Umowa będzie obowiązywać przez cztery sezony. Gmina zamawia usługę, nie będziemy kupować rowerów ani stacji. To pozostanie po stronie podmiotu wybranego podczas przetargu – mówi Daniel Chojnacki, oficer rowerowy Urzędu Miejskiego Wrocławia.
W zeszłym roku magistrat miał nie lada problem z systemem WRM. Trzyletnia umowa z firma Nextbike wygasła, więc wystawiono cały system na sprzedaż w przetargu. Zgłosiła się jedna firma - dotychczasowy operator: Nextbike - oferując cenę 40 tysięcy zł, co było wartością czterokrotnie mniejszą od oczekiwanej.
Wiosną 2014 UM rozpisał drugi przetarg - tym razem na obsługę i zarządzanie systemem (140 rowerów i 17 stacji) przez jeden rok, na który znowu wpłynęła jedna oferta od firmy Nextbike na kwotę 610 tys. Ponieważ magistrat miał do dyspozycji tylko 500 tys zł, rozpisuje trzeci przetarg, na który znowu wpływa jedna oferta od firmy Nextbike. Tym razem firma obniżyła swoją stawkę i doszło do porozumienia. Tym samym obsługa systemy w roku 2014 kosztowała 500 tys zł.