Wygięta rama i niskie siodełko - to najbardziej charakterystyczne elementy cruiserów, nietypowych jednośladów budowanych przez dwóch białostoczan. Właśnie wrócili z Amsterdamu, gdzie zdobyli wysokie miejsca w międzynarodowym konkursie na rower zbudowany własnym sumptem. Swoją pasję rozwijają dzięki stypendium z magistratu.
Cruiserem jeździ się bardzo wygodnie. Przez to, że siodełko umieszczone jest dość nisko, rowerzysta nie musi się tak garbić, jak w przypadku standardowych rowerów. To tylko jedna z wielu zalet tzw. cruiserów, czyli nietypowych rowerów, których polskim zagłębiem jest właśnie Białystok.