Australijski kolarz Paul Crake został sparaliżowany w wyniku niecodziennego wypadku podczas wyścigu w Nowej Zelandii. 29-letni Crake był w grupie pięciu kolarzy, którzy zostali zepchnięci z drogi przez silny podmuch wiatru. Doznał złamania kręgosłupa z przemieszczeniem i mimo operacji nadal nie ma czucia w nogach. Według lekarzy kliniki w Christchurch może to oznaczać trwały paraliż.
Crake należy do czołówki australijskich kolarzy. W ubiegłym roku był trzeci w mistrzostwach kraju, a w 2004 roku znalazł się w reprezentacji na mistrzostwa świata we Włoszech. Na co dzień startował we włoskim zespole Naturino Sapone.
Zanim Crake poświęcił się kolarstwu, był mistrzem w bieganiu po schodach. W latach 1999-2003 pięć razy z rzędu wygrywał wyścig w Empire State Building. Do niego należy rekord trasy - 1576 schodów (86 pięter) pokonał w 9 minut i 33 sekundy.