Dzwonek rowerowy kojarzy się głównie z rowerem miejskim. Pozostali posiadacze rowerów - przede wszystkim górskich - patrzą na niego z niechęcią, jako akcesorium niegodnego zajmowania miejsca na kierownicy rowerowej. Jest to o tyle dziwne, że w czasie jazdy po górskich ścieżkach dzwonek jest po prostu bardzo przydatny do ostrzegania innych turystów o naszej obecności. Być może teraz zainteresuje ich Timber - specjalny dzwonek dedykowany właśnie do rowerów górskich.
Jeżdżąc rowerem po górskich ścieżkach musimy uważać na innych rowerzystów, turystów a nawet na zwierzęta, które niespodziewanie mogą wpaść nam pod koła. Sam rower porusza się stosunkowo cicho i może się zdarzyć, że po prostu nie zostaniemy usłyszeni i co za tym idzie zauważeni. Rozwiązaniem jest oczywiście użycie dzwonka rowerowego, lub innego sygnału, którym poinformujemy innych o naszej obecności. Jednak większość rowerzystów nie korzysta w rowerach MTB z dzwonków uznając je jako zbyt "obciachowe". Drugim problemem jest konieczność ciągłego "pstrykania" w dzwonek w czasie jazdy co może nadwyrężyć nasz kciuk.
Rozwiązaniem jest zastosowanie dzwonka Timber - dedykowanego do rowerów górskich. Pomysł został wzięty z... krowich dzwonków, które zawieszone na szyi zwierzęcia wydają cały czas dźwięk. Timber działa w ten sam sposób - dźwięk generowany jest przez drgania roweru i jest emitowany nieprzerwanie. Odpada więc konieczność ciągłego pamiętania o używaniu dzwonka. Oczywiście Timber'a można wyłączyć przesuwając dźwignię w górę - blokując wydawanie dźwięków. Co ciekawe jest też pozycja pośrednia - gdy wydawany odgłos jest nieco bardziej cichy.
Dzwonek jest wykonany z mosiądzu i jest mocowany do kierownicy za pomocą gumowych O-ringów. Można go kupić w cenie 20$ na stronie producenta.