Dzwonek rowerowy to jeden z elementów roweru, który niewiele się zmienił od 100 lat. Chodzi tutaj zarówno o kształt, jak i zasadę działania. Zazwyczaj ma on formę kulistą, a dźwięk powstaje przez uderzenie za pomocą cyngla w metalową czaszę.
Pomimo niewątpliwych walorów praktycznych dzwonka wielu rowerzystów rezygnuje z jego używania, uznając, że jego klasyczny kształt nie pasuje do nowoczesnego, często minimalistycznego roweru. Do nich właśnie jest adresowany najnowszy pomysł firmy Knog - dzwonek Oi.
Celem wynalazców było zaprojektowanie minimalistycznego dzwonka, który kształtem nie będzie przypominał klasycznego. Miał zajmować niewiele miejsca na kierownicy i wydawać ładny dźwięk.
Nie ma wątpliwości, że Knog trafił w potrzebę oraz, że sam projekt się spodobał. Właśnie zakończyła się zbiórka funduszy przez Kikstarter - portal finansowania społecznościowego Internauci wpłacili ponad 1 mln dolarów australijskich na jego realizacje - aż 50 razy więcej niż oczekiwano. To wręcz spektakularny wynik!
Knog Oi ma postać pierścienia mocowanego na kierownicy. Główna część - wydająca dźwięk, jest wykonana z metalu i posiada wykończenie w kolorze miedzianym, aluminiowym, mosiężnym, tytanowym oraz w kolorze czarnym i białym.
Dzwonek będzie dostępny w dwóch rozmiarach:
Montaż jest bardzo prosty i wymaga tyko przykręcenia jednej śruby.
Knog Oi wydaje bardzo ładny i długo trwający dźwięk, który z pewnością będzie odróżniał go od innych klasycznych dzwonków rowerowych .