Dwa złote nie wystarczą w Zielonej Górze już nawet na bilet autobusowy. Czy wystarczą na rower? Miasto chce otworzyć wypożyczalnie rowerowe w centrum. We Wrocławiu już się udało, godzina jazdy kosztuje 2 zł.
Zielonogórska cyklodrużyna złożona z wiceprezydenta Krzysztofa Kaliszuka, Czesława Fiederowicza, pełnomocnik prezydenta miasta ds. Europejskiej Współpracy Terytorialnej oraz miejskiego oficera rowerowego Macieja Porębskiego gościła we Wrocławiu, by przyjrzeć się, jak tam działa system wypożyczalni rowerów, a następnie utworzyć podobną w Zielonej Górze. Miasto chce skorzystać z dofinansowania Europejskiej Współpracy Terytorialnej: Lubuskie - Dolny Śląsk - Saksonia. Maksymalny koszt szacuje na ok. 500 tys. euro. Partnerami Zielonej Góry ma być dolnośląski Bolesławiec oraz niemieckie Zittau. Wykonawcą usługi miałaby być firma Next Bike, która dostarczy rowery, zarobi na wypożyczających i sprzedaży powierzchni reklamowych na rowerach.