Ruszył sezon na kradzież rowerów. Złodzieje jednośladów już zacierają ręce na setki rowerów pozostawionych przed sklepem, w piwnicy, czy na balkonie. Choć taką kradzież trudno udaremnić, to można pomóc policjantom w odnalezieniu pojazdu. Wystarczy oznakować. Problem w tym, że nie w każdym mieście komisariaty są wyposażone w odpowiedni do tego sprzęt. Tak jest na przykład... w Warszawie.
Od kilku lat amatorzy jednośladów mogą bezpłatnie oznakować swój rower na policji. Tak jest m.in. w Komendzie Wojewódzkiej w Szczecinie, która od sześciu lat znakuje pojazdy i inne wartościowe przedmioty w ramach programu prewencyjnego „Świadomi i Bezpieczni”. Zachodniopomorscy policjanci używają do znakowania engrawerów – przyrządów do trwałego oznaczania przedmiotów. Kom. Artur Marciniak, naczelnik sekcji prewencji Komisariatu Policji w Szczecinie-Pogodno przekonuje, że zainteresowanie usługą jest coraz większe. W ubiegłym roku, w samym Szczecinie, kilka tysięcy osób oznakowało swoje przedmioty - mówi Marciniak.
Jak wygląda znakowanie?
Rejestrowanie pojazdu trwa kilkanaście minut. Są jednak pewne warunki. Trzeba mieć rachunek zakupu i gwarancję z numerem seryjnym. Jeśli właściciel jest niepełnoletni, powinien dodatkowo wziąć ze sobą legitymację szkolną lub przyjść z opiekunem - informuje podkom. Katarzyna Cisło z zespół prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.