Stare Miasto otwiera się na cyklistów. Interpelacja, którą złożył w tej sprawie radny Bartosz Dominiak, odniosła skutek. Śródmiejski Zarząd Terenów Publicznych przygotuje projekt organizacji ruchu rowerowego na Starówce.
- To bardzo dobra wiadomość dla wszystkich rowerzystów - komentuje decyzję władz miasta Maciej Sulmicki z Zielonego Mazowsza. - Dobrze, że w sprawę zaangażowała się prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Wcześniej urzędnicy bagatelizowali problem - dodaje.
Władze miasta pod koniec września zleciły Zarządowi Terenów Publicznych przygotowanie projektu organizacji ruchu rowerów na Starówce. Jeszcze w tym tygodniu ma być gotowy.
Gdy tylko Zarząd Terenów Publicznych opracuje dokument, trafi on na biurko miejskiego inżyniera ruchu. To on zdecyduje, czy rowerzyści będą mogli poruszać się po całym terenie Starego Miasta czy tylko po wyznaczonych trasach.
Za otwarciem całej Starówki dla rowerzystów opowiada się Zielone Mazowsze. - Bardzo prawdopodobne, że urzędnicy wyłączą z ruchu rowerowego np. rynek i pobliskie uliczki - przewiduje Sulmicki. - Naszym zdaniem cała starówka powinna być dostępna dla jednośladów z zastrzeżeniem, że pierwszeństwo mają piesi - dodaje.
Członkowie Zielonego Mazowsza wskazują na jeszcze jeden argument za dopuszczeniem ruchu rowerów na całym Starym Mieście. Ich zdaniem w Warszawie od lat brakuje alternatywnej trasy łączącej ścieżki rowerowe biegnące z Targówka czy Żoliborza z Krakowskim Przedmieściem. Starówka mogłaby stać się częścią tego szlaku.
Z tego, że rowery wreszcie wjadą na Stare Miasto jest zadowolony również radny Bartosz Dominiak. - Interpelację w tej sprawie składałem aż dwa razy. Najpierw odpowiedź była negatywna - mówi. - Cieszę się, że Warszawa dołączy do innych europejskich stolic, gdzie takie rozwiązanie jest normą - dodaje.