W życie weszły nowe przepisy rowerowe. - Rower okazuje się wyznacznikiem nowej Polski - mówi Marcin Hyła, jeden z architektów rowerowych zmian w prawie.
Skąd wziął się pomysł na tak kompleksową i dużą zmianę w przepisach o ruchu drogowym.
Marcin Hyła: Organizacje rowerowe działające w Polsce, od kilkunastu lat próbują w swoich miastach poprawiać sytuację rowerzystów. I co rusz okazywało się, że podstawową barierą jest polskie prawo. Ale absolutnie kluczowa okazała się nowelizacja Prawa o Ruchu Drogowym przeprowadzona dziesięć lat temu, która praktycznie stawiała pod znakiem zapytania sens budowy dróg rowerowych w Polsce.
O co chodziło?
Parlament w nowelizacji zniósł przepis zobowiązujący kierującego pojazdem, który skręca, do ustąpienia pierwszeństwa przejazdu rowerzyście jadącemu na wprost drogą dla rowerów. Miałem okazję uczestniczyć w pracach komisji sejmowej, która zmieniała ten przepis i pamiętam, że było to szalenie frustrujące.