Rowery elektryczne są ciche, ekologiczne i jeżdżą z prędkością 25 km/godz. Ale korków i tak nie unikniemy. Prawo zabrania jazdy nimi po ścieżkach rowerowych. Absurdalne przepisy mają się zmienić, ale tylko w części.
Co roku w Warszawie przybywa kilkaset rowerów elektrycznych i kilkadziesiąt skuterów napędzanych prądem. Te pierwsze są coraz bardziej popularne wśród ludzi starszych i niepełnosprawnych. Te drugie stanowią doskonałą szansę na omijanie korków w coraz bardziej rozkopanym mieście.
– Dostać się teraz do centrum to prawdziwy dramat. Dlatego zastanawiam się, czy nie przesiąść się na skuter elektryczny. Taki pojazd jest tani, cichy i jeździ maksymalnie 45 km/godz. Nie wiem tylko, czy będę mógł nim jeździć po ścieżkach rowerowych, inaczej zakup nie ma sensu – pyta pan Adam Komp z Woli.