W środę w Ministerstwie Środowiska architekt z Kopenhagi Lars Gemzoe, będzie opowiadał o przemianach, jakie w ciągu ostatnich 40 lat zaszły w stolicy Danii.
W tym czasie Kopenhaga z miasta zatłoczonego samochodami stała się w europejską stolicą rowerów. – Obecnie jest jedynym milionowym miastem w Europie, w którym rower jest głównym środkiem transportu – mówi Wojciech Makowski z Instytutu Spraw Obywatelskich, organizatora spotkania. – Polskie miasta też mogą przejść taką drogę, wystarczy, że w centrum myślenia będą potrzeby ludzi a nie samochodów – dodaje.
W stolicy jest tyle samo samochodów, w przeliczeniu na mieszkańca co w Kopenhadze ale... – Najwięcej ludzi jeździ tam rowerem, na drugim miejscu komunikacją miejską a dopiero na trzecim samochodem – przytacza Makowski.
Oprócz tego urzędnicy z Gdańska i Wrocławia zaprezentują swoje pomysły, które mają ułatwić życie rowerzystom w ich miastach.