Wyprzedzanie rowerzystów "na żyletkę" to jeden z najczęstszych przewinień kierowców samochodów. Walka z nimi jest trudna, bo ciężko jest udowodnić takie wykroczenie. Wkrótce może się to zmienić - przynajmniej w USA, bo tam w mieście Chattanooga w stanie Tennessee policja testuje urządzenie Physics Package C3FT V2.0 wykrywające zbyt bliskie wyprzedzanie rowerzystów przez kierujących samochodami.
Czujnik - montowany na kierownicy roweru za pomocą ultradźwięków mierz odległość pojazdów od siebie. Dzięki temu stróże prawa mogą jednoznacznie ocenić czy odległość była bezpieczna dla rowerzysty.
Na razie Bsmart jest używany w celach edukacyjnych - nieostrożni kierowcy są jedynie pouczani i nie otrzymuję mandatów.
Urządzenia składa się z czujnika ultradźwiękowego, wyświetlacza na którym pokazywana jest odległość od wyprzedzającego samochodu oraz głośnika alarmującego o niebezpiecznie małym dystansie pomiędzy pojazdami. Opcjonalnie może być zamontowana kamera filmowa GoPro rejestrująca przebieg kontroli.
Urządzenie Physics Package C3FT V2.0 jest produkowane i sprzadwane przez firmę Codaxus.