Zdaniem brytyjskich naukowców z Laboratorium Badań Transportowych (TRL) im człowiek jest starszy, tym bardziej spada prawdopodobieństwo, że stanie się on ofiarą poważnego wypadku drogowego jako rowerzysta.
Z przeprowadzonych badań wynika, że im młodszy jest rowerzysta tym ryzyko odniesienia poważnych obrażeń jest większe. Użytkowników jednośladów podzielono na cztery grupy: wiekowe: 0-15, 16-29, 30-49 oraz powyżej 50 lat. Dla każdej z nich zbadano - bazując na danych pochodzących ze szpitali - statystyki dotyczące odniesionych obrażeń w czasie wypadków drogowych. Jak się okazało najczęstszą przyczyną wypadków z udziałem rowerzystów w Wielkiej Brytanii jest nieuwaga oraz niedostateczna obserwacja otoczenia. Inne przewinienia rowerzystów to nagłe włączanie się do ruchu drogowego z chodnika, nieumiejętność oceny toru jazdy oraz nieuważna jazda lub pośpiech.
W pierwszej grupie badanych - od 0 do 15 lat nieuwaga oraz niedostateczna obserwacja otoczenia jest przyczyną aż 50% zdarzeń drogowych. Jest to w miarę logiczne biorąc pod uwagę młody wiek użytkowników rowerów. Im młodszy jest cyklista tym bardziej jest on narażony na odniesienie poważnych obrażeń w wypadku. Prawidłowość ta nie obejmowała osób powyżej 70 roku życia, dla których ryzyko jest również większe.
Wyniki tych badań obrazują olbrzymia różnicę w sytuacji brytyjskich i polskich rowerzystów. W naszym kraju przyczyną większości wypadków, w których rowerzyści odnieśli poważne obrażenia są kierowcy samochodów nieudzielający pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowo wyprzedzający oraz skręcający.