W dniach 1-2 kwietnia 2006 roku Warszawa stała się rowerową stolicą Polski. Kolejny raz, miłośnicy dwóch kółek mogli zapoznać się z najnowszymi kolekcjami oraz najnowszymi tendencjami na rynku rowerowym w trakcie wystawy ROWERY 2006 w hali EXPO XXI przy ul. Prądzyńskiego 12/14 .
Wystawa stanowiła kontynuację pierwszej imprezy "ROWEREM DO EUROPY" zorganizowanej w maju 2004 w hali warszawskiego "Towaru"
Jesteśmy już po targach. Ogólne wrażenie: nie jest źle, ale mogłoby być lepiej, a nawet jeszcze lepiej. Targi nie były duże - mniejsze niż w byłej hali w Katowicach, ale za to bardziej "treściwe". Brak było (poza może jednym wyjątkiem) występujących w sporych ilościach "spółdzielni" (a nawet nie obrażając nikogo "spółdzielni inwalidów") produkujących drobne elementy do rowerów, ale bynajmniej nie do dobrych rowerów. Pojawiła się większość "wielkich" - Gary Fisher, Giant, Kross, Kona, Wheeler, Specialized, Kettler, GT, Zasada, Arkus. Oczywiście nie ma wszystkich, ale na taką imprezę będziemy musieli jeszcze poczekać
Stwierdzenie, że trudno się do stoisk dopchnąć byłoby zbyt eufeministyczne, ale jednak publiczność dopisuje. Niestety normą się stało, że targi nie służą do pokazywania nowości na rok 2006, ale raczej całej swojej oferty. Niejednokrotnie musieliśmy od przedstawicieli wręcz wyciągać wiadomości o najnowszych produktach. Niektórzy po prostu do końca nie wiedzieli co mają w ofercie. Wadą tej edycji jest również brak specjalnego dnia dla wystawców, producentów, dystrybutorów, sprzedawców i prasy. Czasu, kiedy będą mogli sobie na spokojnie porozmawiać i pozawierać nowe umowy.
Największe stoisko miała polska firma - Romet-Arkus, wystawiając w głównej mierze rowery dla dzieci, miejskie oraz skutery. Duże stoiska również były: Reasport (Ski-Team), Giant, Wheeler, oraz Maxim.
Niezrozumiałą tegoroczną modą na targach są
samochody. W małej hali stoją aż cztery - dwie Alfy Romeo, Toyota Yaris oraz najbardziej okazałe Audi Q7. O ile na stoisku z bagażnikami nie dziwi to, to na pozostałych jest co najmniej zastanawiające
Wrażenia z pobytu w poszczególnych boksach:
Zmieniło się w dawnym Ski-Teamie... Obecnie nowa firma Rea Sport przejęła od Ski-Teamu import sprzętu Specjalized, Kona, Gary Fisher oraz Cube. Sam Ski-Team jest teraz największym sprzedawcą detalicznym (przede wszystkim sklepy w Warszawie). Sprawy własnościowe niewiele się zmieniają.
W roku 2006 Gary mocno stawia na koła 29". Obecnie w ofercie jest już 7 modeli na tak dużych kołach. W topowych hardtrialach zastosowano technologię AC/DC - są to karbonowe rurki tylnego widelca łączone z aluminiową ramą. Razem z amortyzowanym widelcem zapewnia to minimalna amortyzację również tylnego koła. Dodatkowo zastosowano sztycę o mniejszej średnicy (27,2) co też - jak zapewnia producent również będzie amortyzowało wstrząsy. .
Nieoficjalne plotki mówią że na rok 2007 Kona przygotuje model na kołach 29".
Polska firma mająca w ofercie ok. 350 modeli latarek i oświetlenia w tym roku wydała walkę z podróbkami. Modele DB-42WX oraz SDB-4W SA sprzedawane między innymi na allegro w cenach o połowę niższych. Łatwo je rozróżnić - nie posiadają napisu na górnej części obudowy.
Nowością jest uniwersalna lampa czołowa, którą można zdemontować i założyć na rower - jako przednie oświetlenie. Cena ok. 42 zł, zasilanie 2x CR2032
Zupełną innowację w zapięciach ma niemiecka firma Abus. Specjalnie piszemy że ma - bo na targach jej nie było. Udało nam się wydobyć informację że zapięcie to będzie oferowane na polskim rynku. Składa się z sześciu płaskowników połączonych nitami. Cena nieznana, ale zainteresowanie podobno jest duże.
Podobnie jak Gary Fisher i Merida zastosowała patent z karbonowymi tylnymi widełkami. Reszta ramy jest aluminiowa. Seria Carbon, w której zastosowano taki patent nazwany Flex Stay kosztuje od 13,5 do 7,6 tysięcy złotych. To samo rozwiązanie zastosowano w dwóch modelach Scultura 909 (18 tys. zł) i Scultura 902 (11,5 tys. zł). Tutaj cała rama jest karbonowa, ale tylnie widełki zostały tak zrobione, aby tłumić drgania.
Aluminiowe ramy są obecnie tłoczone na zimno w technologii TFS 7005.
Sieć sklepów sportowych poraz pierwszy wystawiła się na polskich targach rowerowych. Nowościami na rok 2006 są:
Nowe liczniki w 2006 roku:
BC506 - pięciofunkcyjny w cenie 50 zł
BC906 - dziewięciofunkcyjny w cenie 70 zł
Producent innowacyjnego rozwiązania jednokołowej przyczepki zaprezentował swój produkt w Warszawie. Przyczepka jest właściwie kołem, o takiej samej średnicy, jak roweru obudowanym w górnej połowie chroniącym przed szprychami tworzywem, na którym z kolei rozciągnięta jest siatka gumowa. Bagaże wkłada się pomiędzy siatke i tworzywo. Zalety przyczepki:
- to samo koło co w rowerze (łatwa wymiana szprychy, dętki, opony)
- waga (ok. 5 kg)
- cena: ok. 500 zł - prawie pięć razy taniej niż słynne BOB'y
- małe opory toczenia dzięki dużemu kołu
- niskie położenie środka ciężkości
- łatwość transportu samej przyczepki
- prostota konstrukcji
- ten sam ślad co rower - przyczepka omija przeszkody na drodze tak samo jak rower
Konstrukcja jest stabilna, prosta w obsłudze i mocna co mieliśmy okazję się przekonać - jeżdżąc testowym rowerem z obciążoną przyczepką. Jeden z właścicieli firmy osobiście stanął na ażurowym łączniku przyczepki - i ten ani drgnął.
Znana firma, z przeszło stuletnią tradycja doczekała się polskiego dystrybutora - firmy DEL Sport z Warszawy. Jako jedna z niewielu firm na całym świecie Bianchi ramy rowerów robi ręcznie, a cały proces składania odbywa się we Włoszech. Ma to swoje odzwierciedlenie zarówno w jakości, jak i cenie. Najniższa stosowana grupa osprzętu to Alivio, a najtańszy rower to DOSS 6100 AL. Za 2700 zł. Znowu - podobnie, jak Merida i Gary Fisher, również i ta włoska firma zastosowała w kilku modelach aluminiowych karbonowy tylny widelec redukujący drgania tylnego koła.
Polska fabryka rowerów z piętnastoletnim doświadczeniem przedstawiła chyba największą ilość nowości na rok 2006. Dostrzegając duże zainteresowanie klientów rowerami szosowymi firma przedstawiła 3 modele takich rowerów. Dobre wieści dla miłośników maratonów. Jeśli zobowiążą się oni do wystartowania w minimum 5-ciu maratonach MTB na terenie polski w sezonie 2006, za 1300 zł otrzymają:
Rower Level A6 oferowany w ramach Kross Racing Team został specjalnie zaprojektowany z myślą o maratonach XC. Jest oparty na ramie Alu6061, osprzęcie Alivio/Deore LX, przedni amortyzator to Suntour Axon-S, a hamulce V-brake Avid Single Digit 7.
Dla globtroterów został przeznaczony nowy model Kross Navigo. Jest to rower do dalekich podóży, kompletnie oprzyrządowany - od światełek do tylnego i przedniego bagażnika Low-rider. Trochę ryzykownym pomysłem może być wypuszczenie na rynek roweru z pełną amortyzacją oraz przednim hamulcem tarczowym (Kross SFX 700) za
1300 zł.
Poszerzyła się też oferta rowerów iejskich: Raven fitness, Mansfield Park oraz 5th Adenu Pro. Na stoisku zainteresowani oglądali specjalnie przygotowany dla Cezarego Zamany rower "Zamana Team Edition" na którym zawodnik wystartuje w maratonach MTB.
Firma Kross jest obecnie wyłącznym dystrybutorem marki Schwinn znanej miedzy innymi z pięknych stylowych rowerów.
Duża tajwańska firma dopiero szykuje nowości na nadchodzący sezon. Na stoisku mogliśmy oglądać nowy miejski model Suede w cenie 1400 zł. W Sedonie LDS została zmieniona kolorystyka. Ciekawe były Anthemy 1, 2 i 3 oparte na technologii zawieszenia aktywnego Maestro.
W dużym przedsionku hali wystawowej rozłożyła swoje stoisko Warszawska Masa Krytyczna. Boks był stale zapełniony rowerzystami w odblaskowych kamizelkach - sympatykami Masy. Na tablicach wywieszone były zdjęcia z organizowanych imprez. Wszystko było by w porządku gdyby nie jedno małe ale Raz na jakiś czas całą halę objeżdżał rowerzysta (lub rowerzystka) z przyczepką ze sprzętem nagłaśniającym wyjącym w niebogłosy ostrym rockiem. Jakby tego było mało co jakiś czas zwiedzający byli raczeni przeraźliwym dźwiękiem trąbki (na sprężone powietrze ?). Efekt był raczej przeciwny do zamierzonego. Przecież na Expo XXI przyszli miłośnicy dwóch kółek, a nie przeciwnicy i po co ich zagłuszać było . nie rozumiemy. A raczenie, bądź co bądź miłośników natury nachalna muzyką, kompletnie nie pasowało do sytuacji.
Wyróżniające się stoisko miał producent rowerów składanych Dahon.
DAHON California, na sezon 2006, wprowadza do sprzedaży w Polsce trzy najnowsze modele rowerów składanych z 26 calowymi kołami. Na uwagę zasługują szczególnie dwa tańsze modele - aluminiowe Espresso za 1590 zł oraz Jack za 1690 zł. Matrix za 2990 zł z hamulcami tarczowymi i widelcem amortyzowanym to już zdecydowanie wyższa półka cenowa.
To jedyna na polskim rynku oferta tradycyjnych rowerów turystycznych i górskich posiadających szczególną zaletę - możliwość złożenia ramy na pół w ciągu 5 sekund. Dzięki temu taki rower możemy wygodnie przechowywać oraz przewozić w bagażniku samochodu czy też zabierać komunikacją miejską i zostawiać w szatni uczelni, biura a nawet kawiarni.
Jest to również interesująca oferta dla turystów - taki rower z łatwością przewieziemy nie tylko pociągiem czy autobusem, ale również samolotem.
Amortyzowana kolarzówka
Bardzo ciekawie prezentowała się karbonowa kolarzówka Pilot 5.2 s.p.a. specjalnie zaprojektowana na wyścig Paryż-Roubaix. Tajemnica amortyzacji (technologia s.p.a. - Supension Performance Advantage) polega na zastosowaniu otworu w przednim widelcu- tuż nad mocowaniem piasty, wypełnionego elastomerem i pochłaniającego drgania przedniego koła. Tylny widelec jest natomiast zamocowany przy siodle poprzez elastomer (100 gramów), który zapewnia skok tylnego koła o długości 12 mm. Co ciekawe, nie ma tutaj żadnego wahacza - dolna rura tylnego trójkąta (karbonowa) ugina się pod wpływem nierówności terenu. Cena roweru: około 14.000 zł
WSD - znaczy Lady
Trek dla pań zaprojektował specjalną linię rowerów oznaczonych symbolem WSD. Jednym z modeli jest kolarzówka 1500 WSD (7200 zł) w kolorze turkusu. Do roweru panie-elegantki mogą kupić kolorystycznie pasujący strój kolarski Nike.
Rower transportowy
Nowością na ten rok jest rower miejski, albo nawet można powiedzieć - komunikacyjny - Soho. Wyglądem przypomina rower crossowy, ale ma bardziej gładkie opony i co najbardziej charakterystyczne jest utrzymany w szaro-stalowej barwie. Szara rama, widełki, bidon ... słowem mówiąc mało rzuca się w oczy - a to duża zaleta w mieście. Tylko ta cena... - 5700 zł.
Karbon, karbon, jeszcze więcej karbonu - w kierownicach, wspornikach, korbach i siodełkach. Firma poszerza ofertę komponentów z tego lekkiego i wytrzymałego materiału. Warto zwrócić uwagę na ultralekką kierownicę szosową- Race XXX Lite Carbon o wadze jedynie 180 gramów i niebagatelnej cenie 1500 zł
Prototyp
W odróżnieniu od innych firm ta wystawiła na targach prawdziwe prototypy. Mowa tutaj o dwóch modelach rowerów trialowych - . Charakterystyczną ich cechą jest brak siodełka. Wrażenie robi szczególnie czerwony model - mała, wręcz maleńka rama z jednego kawałka grubej rury o przekroju prostokątnym oraz grube i mocno bieżnikowane opony. Oba rowery mają być dostępne w ofercie w 2007 roku.
Wheeler wprowadził, a właściwie powrócił w 2006 roku do stosowanej kiedyś koncepcji tylnego zawieszenia. Element tłumiąco-resorujący jest położony pionowo, a nie poziomo jak w dotychczasowym rozwiązaniu. System ten jest stosowany na razie w serii rowerów enduro - Hornet 10, 20, 30 i 40.
Tak jak inni producenci Wheeler zauważył nowy trend kupowania rowerów turystycznych, trekkingowych oraz miejskich. Firma bardzo liczy na dobrą sprzedaż modelu Trekking Light 2700 na aluminiowej ramie w cenie 1400 zł.
Uwagę zwracały piękne stylowe rowery na grubych oponach firmy Electra Bicycles USA. Oferowane na polskim rynku od bieżącego roku przyciągają wzrok kształtem ramy, oraz starannie dobraną kolorystyką i detalami. Stylem nawiązują do protoplastów rowerów z lat sześćdziesiątych. W całości są produkowane w ojczyźnie roweru górskiego - USA. Siedzi się bardzo wygodnie - w pozycji prawie wyprostowanej. Układ napędowy to zazwyczaj 3, lub jedno biegowa piasta Shimano Nexus z hamulcem kontra. Niektóre modele są wyposażone w robiące wrażenie opony o szerokości 3 cale ! (Fatti-O). Najtańsze modele kosztują ok. 1500-1700 zł.
Największe rowery i chyba najładniejsze znajdowały się na stoisku firmy Jakoobcycles. Stylowe choppery oraz cruisery są robione wyłącznie na zamówienie. Trzonem firmy są Jakub - projektant oraz Jarek - czuwający nad całym przebiegiem produkcji. Rowery nie są dla każdego - najtańszy model to wydatek rzędu 4,5 tys. zł. Na pytanie jak długo trwa wykonanie jednej maszyny pada odpowiedź że rekord (czyli najkrótszy czas) to 21 dni pracy dwóch osób. Jakoobcycles może się pochwalić również wykonaniem roweru dla Discovery Channel.
http://www.jakoobcycles.pl
Firma Venakon zaprezentowała silnik elektryczny do roweru. Zasilany napięciem 48 V ma moc około jednego KM (550 W) i pozwala na osiąganie prędkości do 50 km/h i przejechanie dystansu 20-60 kilometrów. Zasilany jest z akumulatorów (od 9 do 14 Ah)- w tańszej wersji tradycyjnych ołowianych a w lepszej - litowo-jonowych oraz niklowo-wodorkowych. Cena takiego układu (silnik, akumulator, sterownik) wacha się od 1820 zł do 2300 zł w zależności od rodzaju akumulatorów.
http://www.ekonapedy.com
Dziesięć minut rozmawialiśmy z przedstawicielem kanadyjskiej firmy BionX i wydawało się, że już rozumiemy ideę roweru ze wspomaganiem. Dopiero jednak przejażdżka po hali taką maszyną uzmysłowiła nam niezwykłość konstrukcji. Bo jest to jakby rower elektryczny, ale nie da się na nim jechać bez pedałowania. Jest to to zwykły rower na którym instaluje się inteligentny system zarządzania energią. W skład systemu wchodzi bateria, panel sterujący i generator (silnik elektryczny). Hamulec, który ładuje baterię, wzmacnia siłę hamowania. Rower ma dosyć specyficzne zastosowanie - np. dla słabszych osób i starszych zapewnia dodatkowe elektryczne wspomaganie. Z drugiej strony może służyć do trenowania- pomaga utrzymać tętno rowerzysty w strefie aerobowej.
Jest to ciekawa konstrukcja, ale z uwagi na wysoka cenę wynoszącą aż 1000 euro - za sam zestaw (do tego musimy mieć jeszcze rower) i mimo wszystko brak funkcji typowego elektrycznego roweru będzie ciężko zdobyć szerokie grono użytkowników w Polsce.
Więcej informacji: http://www.bionx.pl
Niestety na targach zdecydowanie zabrakło producentów i sprzedawców sprzętu do turystyki rowerowej. Jedynym wyjątkiem była firma Elmix która zaprezentowała tanie sakwy rowerowe. Sztandarowy produkt - trzyczęściowa sakwa na bagażnik tylny o pojemności 40 litrów kosztuje jedynie ok. 90 zł. Firma zaprezentowała cały szereg wyrobów - małe mapniki, sakiewki podsiodłowe, małe sakwy na bagażnik, sakwy na kierownicę i pod ramę. Nie są to z pewnością wyroby na dalekie wyprawy rowerowe - główna wadą sakw jest system mocowania: na plastikowe haczyki bez blokady. Wszystkie wyroby są wykonane z codury 600HD. W 2006 roku wprowadzono szersze zamki o grubości 8 mm.
http://www.elmix.net.pl
W tym roku na targach nastąpił prawdziwy wysyp firm organizujących wycieczki i wyprawy rowerowe. Swoje stoisko miała "Wagabunda" - która organizuje wyprawy między innymi do Węgier, Litwy, Finlandii oraz na Krym i Sycylię. Tygodniowa wycieczka kosztuje od 1260 do 2000 zł. Bardziej egzotycznie kierunki proponuje WyprawyRowerowe.pl - Hiszpania, Tunezja, Islandia, Irlandia, Norwegia, Austria, Francja a nawet Kuba - najdroższa - 2500 dolarów za prawie trzytygodniowy pobyt. Na targach można było otrzymać ulotki dwóch kolejnych firm: BikeTour oraz Cyklotramp.
Polski producent rowerów Zasada nie zaprezentował nowych modeli swojej głównej marki - Maxim. Kolekcja na rok 2007 zostanie zaprezentowana podczas targów Eurobike w Niemczych późnym latem. Firma rozpoczęła produkcję we własnych fabrykach rowerów znanej firmy Raleigh. Obecnie oferuje 5 modeli: trzy Firefly oraz dwa Vixen. Nowością są również rowery górskie marki Haro - do tej pory firma sprzedawała jedynie modele BMX.
Raz za razem pomiędzy stoiskami przemykał "rowerzysta" na trójkołowym rowerku. To Trikke wynaleziony przez konstruktora - Polaka z pochodzenia. Zasada działania pozbawionego pedałów pojazdu nie jest prosta - polega na odpowiednim balansowaniu ciałem i skręcaniu kierownicą. Patrząc na wytrawnego "rowerzystę" można odnieść wrażenie, że to perpetum mobile - człowiek tylko stoi, a maszyna jedzie. Zabawa może wciągnąć - prędkości może nie są oszałamiające, ale "kładzenie" się jeźdźca podczas szybkiej jazdy może robić wrażenie. Pojaz jest oferowany z kołami w pięciu wielkościach - 5,6,7,8 i 12 cali w cenie od 500 do 1500 zł.
Największe stoisko polskiego producenta imponowało ilością rowerów - głownie dziecięcych. W roku 2006 zwiększył się udział ram aluminiowych w stosunku do stalowych - około 50% modeli posiada już taką. W tym roku zastosowano również metodę naklejania nalepek z nazwą modelu pod lakierem. Również nowością są skutery sprowadzane z Tajwanu i sprzedawana pod własną marką.
Mało znana jeszcze w Polsce słowacka firma DEMA pokazała swoją kolekcję z nowym modelem dirt-freeride NERRO NA TARCZOWYCH HAMULACH Hayes MX-3 w cenie 1750 zł.
Duży wybór szosówek - od 1730 zł. Również ciekawe modele klasy fitness - podobny nieco do cross MBK FITNESS - w cenach od 1700 do 4500 zł.
U dystrybutora wielu znanych marek rowerowych można było oglądać między innymi nowe modele lampek Cateye HL-EL510, HL-EL210, HL-EL700RC (triple i double shot) oraz TL-LD170 w wersji z białym światłem. Firma MET zaprezentowała nowe kaski: Estro, Predatore, Scatto Lady, Formula oraz Volo, San Marco siodła: Magma MgC, Magma Mg, Blaze TX
W ofercie "rudego" pojawiły się dwa nowe kaski na 2006 rok: Kontact i Skylet. Większe zmiany zaszły w okularach - a konkretnie w szkłach - zastosowano nowy materiał: Impactx zapewniający dużą elastyczność i odporność na uszkodzenie - zgięcie i uderzenie. Wszystkie modele (poza trzema) mają mozliwość wstawienia szkieł korekcyjnych za pomocą patentu "Clip-on"
Na targach nie zabrakło znanej niemieckiej firmy Kettler słynącej w Polsce z produkcji rowerów stacjonarnych. W kolekcji rowerów na rok 2006 zaprezentowano wewnętrzne 8-mio biegowe piasty Shimano z hamulcem. Ciekawe rozwiązanie zastosowano w modelu Speed 16 - piasta wewnętrzna 8-mio biegowa jest połączona z przerzutka przednią, oraz wodzikiem napinającym łańcuch co daje do dyspozycji 16 biegów. W rowerach z piastami wewnętrznymi gdzie jest stosowany hamulec wewnętrzny - tzw "kontra" zastosowano ciekawy system hamulcowy - KBS - Kettler. Jedna dźwignia obsługuje jednocześnie tylny hamulec wewnętrzny oraz tylny hamulec szczękowy. Niezależnie od tego można hamować bez użycia klamki - tylko za pomocą wstecznego obrotu pedałami. W oświetleniu zastosowano diodowe lampy połączone z dynamem oraz czujnikiem zmierzchu. W turystycznych modelach na kołach 28" zastosowano blokadę amortyzatora.