Debiutujące międzynarodowe targi BIKE-EXPO w Kielcach przyciągnęły przez 3 dni ponad 2000 specjalistów z branży rowerowej. Obecność znanych marek pozwalała poczuć klimat wielkiej imprezy, która odbyła się z wielkim rozmachem.
Otwarciu targów przewodniczył prezes Zarządu Targów Kielce Andrzej Mochoń oraz zaproszeni goście m.in. Jan Zasada, Tomasz Jaroński, radny Zbigniew Piątek (brat Andrzeja Piątka, trenera kadry narodowej MTB kobiet) oraz prezes Arkus & Romet Group Wiesław Grzyb. Podczas uroczystości wręczone zostały także nagrody za cykl zawodów kolarskich Pro Liga.
Po raz pierwszy w Polsce mieliśmy do czynienia z branżowymi targami rowerowymi organizowanymi na jesieni. Taki termin pozwala by taka impreza faktycznie stała się przede wszystkim branżowym spotkaniem producentów i dystrybutorów z klientami w celach handlowych, a nie po prostu wystawą najnowszego sprzętu rowerowego. W trzecim co do wielkości ośrodku targowym w Europie Środkowo-Wschodniej (po Brnie i Poznaniu) na powierzchni dwóch hal zgromadzono ponad 60 wystawców. Wśród nich takie największe marki jak: Kross, Zasada, Medano, Arkus & Romet Group, KTM, Specialized. Pomimo tego, że zabrakło kilku największych polskich graczy m.in. Giant, Kellys i Merida, to imprezę można zaliczyć do udanych. Prezentowało się ponadto kilkunastu największych dystrybutorów sprzętu rowerowego w Polsce, którzy prowadzą sprzedaż wielu znanych marek. Główny organizator targów - Targi Kielce oraz Polskie Stowarzyszeni Rowerowe zadbali o dobry wizerunek i odpowiednie nagłośnienie w mediach. Ponadto należycie potraktowano wystawców, a szereg imprez towarzyszących podniósł atrakcyjność imprezy.
W trakcie targów zwiedzający mogli m.in. podziwiać pokazy trialu rowerowego w wykonaniu Krystiana Herby (znanego z programu "Mam talent") czy też przejechać się na rowerach elektrycznych. Ponadto w sobotę odbyła się wielka parada rowerowa, 300 uczestników 10-kilometrową trasę prowadzącą z centrum miasta na tereny targowe pokonali w asyście policji. Warto wspomnieć, że na czele pomarańczowego korowodu jechały prawdziwe gwiazdy kolarstwa: Marek Galiński - olimpijczyk i wielokrotny Mistrz Polski w kolarstwie górskim, Krystian Herba - uczestnik programu Mam Talent, medalista Mistrzostw Polski w trialu, zdobywca najwyższych budynków m.in. Millenium Tower w Wiedniu oraz Anna Szafraniec - utytułowana kolarka górska, zdobywczyni m.in. złotego medalu Mistrzostw Polski w cross-country. Wszyscy rowerzyści uwiecznieni zostali na wspólnej fotografii, wykonanej przed halą wystawienniczą Targów Kielce.
W pierwszym dniu imprezy miało miejsce uroczyste otwarcie targów, w trakcie którego odbyła się gala wręczenia nagród zwycięzców kolarskiej ProLiga - cyklu najbardziej prestiżowych 12 wyścigów szosowych w Polsce sponsorowanego przez Arkus & Romet Group oraz Invest Bank. Galę poprowadził znany dziennikarz sportowy kanału Eurosport - Tomasz Jaroński, który jest także prezesem Stowarzyszenia Sympatyków Zawodowych Grup Kolarskich. Puchary, czeki pieniężne, a liderowi Jackowi Morajko - kluczyki do Motocyklu Romet Zetka, wręczył kolarzom prezes firmy Arkus & Romet Group Wiesław Grzyb, natomiast najlepsza drużyna, CCC Polsat Polkowice, odebrała nagrodę pieniężną z rąk przedstawicieli sponsora – Invest Bank.
Warto wspomnieć, że na samym otwarciu targów głos zabrali m.in. Andrzej Mochoń - Prezes Zarządu Targi Kielce; Jan Zasada - prezes PSR, współorganizator targów, który mówił o nawiązaniu długoletniej współpracy oraz przewidywanym planie rozwoju targów jako jesiennych branżowych spotkań; Zbigniew Piątek, brat Andrzeja - znanego trenera kadry narodowej, radny, były kolarz mówiący o tym, że miasto Kielce ma wielkie tradycje kolarskie i jest to prężnie rozwijająca się tutaj dyscyplina sportu, ale również turystyki i rekreacji; Krzysztof Słoń - Przewodniczący Rady Miasta, który mówił o tym, że to również samorząd zainteresowany jest rozwojem turystyki rowerowej i kolarstwa także poprzez organizowanie Międzynarodowych Targów.
Jakie ciekawe produkty zaprezentowano na targach? Trend jest widoczny - wiele ładnych i dobrze wykonanych rowerów miejskich, z ciekawą stylistyką i wyróżniającym się designem jak kolekcja Artist od Medano czy też wszechobecne e-bike - rowery ze wspomaganiem elektrycznym, np. te od firmy KTM ale także od tak mało znanych marek jak Rayon (które polski dystrybutor chce w tym roku wprowadzić na nasz rynek w ceni ok. 4 tys. zł). Polska firma Kross z dumą prezentowała na swoim ogromnym stoisku najnowsze modele górskie Levele m.in A+, znamy także ich ceny, co ciekawe zostały całkiem niedawno obniżone. Spore stoisko miał także ważny gracz na polskim rynku Arkus & Romet, gdzie rowery wyróżniały się odświeżoną grafiką, dodatkami w postaci jednolicie kolorowych pancerzy, sterów czy siodełek, nowy model karbonowej szosy Romet Huragan czy rozszerzenie popularnej kolekcji rowerów MTB Jolene do 3 modeli. Prezentowana była także cała kolekcja rowerów od firmy Zasada - Medano, w tym najnowszy tandem oraz ostrokołowiec wyróżniający się złotymi dodatkami. Małe stoisko miał Grand - sam producent z Przasnysza nie ukrywa że jest to tańsza marka Krossa, z rowerami na ramach stalowych do ok. 1 tys. zł, ale co ciekawe w tym roku pojawiły się także modele aluminiowe (droższe o ok. 100 zł).
Co ciekawe, na targach KIELCE BIKE-EXPO 2010 miały także miejsce europejskie premiery - po raz pierwszy pojawiła się w pełni całkowicie nowa kolekcja rowerów BMX firmy DiamondBack - wykonane naprawdę ze smakiem i w odważnej kolorystyce.
Zaprezentowane zostały także m.in takie marki jak SIGG - popularne na świecie bidony i butle szwajcarskiej firmy mają polskiego dystrybutora a od listopada będą sprzedawane w sklepie internetowym, mniejsi polscy producenci rowerów jak częstochowski Mexller czy malborska Folta oraz nieznani na szerszą skalę Skilled, F1 One (czyt. włoskie F-uno-one) i Technobike czy polski producent kół Bikeland o którym więcej następnym razem. Ciekawostką była na pewno wystawa rowerów zabytkowych z prywatnej kolekcji z Olsztyna, m.in Jaguar z 1960 r. czy oryginalny bicykl z Frankfurtu pochodzący z 1860 r.!
W trakcie targów, wzorem zachodnich, przyznane zostały nagrody i wyróżnienia w różnych kategoriach, m.in. za najlepszą aranżację stoiska (Kross) czy najlepszy polski produkt (rowery Medano od firmy Zasada).
Stoisko Krossa było największym pośród wszystkich wystawców. Wielki banner prezentujący najnowsze modele Level, wysokie ściany, pokój spotkań, zawieszone na ściankach telewizory z filmem prezentującym zawodników Kross Racing Team w akcji na rowerach, praktycznie cały katalog rowerów oraz wyróżniony model Level A+ - to wszystko sprawiało, że firma Kross naprawdę przyłożyła się do aranżacji stoiska, która była na pewno bardziej wyszukana niż ta na Eurobike 2010 i przystawała już do zachodnich standardów.
Zasada Group, firma która ma kilka marek rowerów - Medano, Maxim, Haro oraz modele BMX - nie miała zbyt wielkiego stoiska, ale prezentowała nowości na rok 2011, a osoby ze stoiska chętnie opowiadały o nowych modelach i prezentowały katalog sprzętu. Honorowe miejsce zajmował mocno rzucający się w oczy singlespeed - rower fi ksi - czyli pozbawiony przerzutek, estetycznie wykonany pochłaniacz miejskich asfaltów na cienkich oponach i wąskiej kierownicy. Także popularny model Medano Atrist doczekał się wersji damskiej, a dumnie prezentowany tandem ukazywał rozwijające się trendy (co ciekawe, popyt na takie rowery jest spory, przedpremierowo został już nawet sprzedany jeden taki egzemplarz). Podczas targów widać było, że firma Zasada szczególną uwagę poświęciła markom BMX'owym - Haro, Premium, Eastern Bikes i Alienation, dla których przygotowano osobne miejsce-stoisko. Pod patronatem Zasada Group zorganizowany został ostatni dzień targów - BMX sunDAY, podczas którego odbywały się pokazy jazdy BMX flatland i street przygotowane przez profesjonalnych zawodników.
Kolejna duża i znana marka w Polsce - Arkus & Romet Group również miała sporej wielkości stoisko, jednak nie było na nim nic wyróżniającego się w zabudowie - po prostu przedstawione w około rowery od miejskich, trekkingowych i cruiserów poprzez typowe MTB aż po szosowe kończąc. W punkcie centralnym stoiska na podwyższeniu prezentowane były 2 najwyższe modele Rometa Huragana - karbonowej kolarzówki w wersji standardowej oraz czasowej (w cenie grubo ponad 10 tys. zł) oraz rower do trialu Krystiana Herby. Wyróżniającą się nowością w rowerach Romet były kolorowe, jednolite dodatki w postaci pancerzy, podkładek pod kierownicą czy kapsla na mostku, zacisków sztycy, chwytów czy samych siodełek. Prezentowane były różne wersje kolorystyczne zgrane z głównymi akcentami w malowaniu ramy - żółte, pomarańczowe czy zielone, np. w modelach Jolene czy Rambler.
Stoisko KTM to wielka rozkładana ciężarówka z ruchomą platformą. Prezentowane wiele rowerów, jeden obok drugiego z wyraźnie wyróżnioną wersją elektryczna - Race Orange Power, z resztą na tym e-bike można było nawet przejechać się po hali! Przedstawiona została także linia rowerów miejskich City Line, a na niektórych z nich można było nawet zobaczyć plakietki z cenami detalicznymi (np. 1649 zł dla modelu City Line właśnie).
Mało znany polski producent rowerów - firma Mexller z Częstochowy - miała swoje niezbyt duże stoisko, na którym ulokowane zostało kilkadziesiąt rowerów - począwszy od miejskich, trekkingowych, górskich aż po dziecięce kończąc. Rowery te skierowane są wyraźnie do mniej zamożnych klientów, którzy również mają inne potrzeby - stalowe ramy, tańsze przerzutki, podstawowy osprzęt - ale są składane w Polsce i w tej cenie ciężko będzie znaleźć coś bardziej konkurencyjnego. Na tym stoisku znajdowały się również rowery sygnowane pod marką "T.Codex".
Ciekawie urządzone stoisko firmy Leader - dystrybutora sprzętu takich marek jak ABi, Tomac, O'Neal, nlock - prezentowało zabezpieczenie roweru miejskiego szwajcarskiej firmy nlock. Składa się na nie specjalnie zaprojektowany mostek, w którym umiejscowiony jest kluczyk (w czasie jazdy musi być włożony) oraz specjalna linka i mocowanie do niej. Przekręcając kluczyk zwalniamy blokadę w mostku, przez co uniemożliwiona jest kontrola nad kierownicą. Dodatkowo możemy rozwinąć stalową linkę i przypiąć rower do słupa czy stojaka. Bardzo sprytne i ukryte zabezpieczenie, które znajduje zastosowanie w rowerach miejskich, gdzie liczy się czas i wygoda obsługi. Co ciekawe, siodełka firmy ABi produkowane są od 20 lat i uznanie zdobyły również u wielu zachodnich firm, dla których są podwykonawcami.
Na targach nie zabrakło również stoiska rowerów zabytkowych z prywatnej kolekcji z Olsztyna. Przy głównej scenie prezentowanych było kilkanaście modeli, wśród nich takie perełki jak wyścigowy rower Jaguar z 1960 r. - kolarzówka z przerzutkami, wojskowe rowery z 1935 r., modele dziecięce z początków XX w. czy oryginalny bicykl z 1860 r. wyprodukowany we Frankfurcie.
Prawdziwe perełki dla fanów Specialized można było znaleźć na stoisku dystrybutora rowerów tej marki. Chociaż stoisko było bardzo małe, to zaprezentowane zostały najnowsze modele z kolekcji 2011, w tym kultowy S-Works Epic FSR. Zamontowana tabliczka z ceną w złotówkach przy każdym rowerze skutecznie studziła zapał prawie każdemu "bikemaniakowi" (z niebyt grubym portfelem), który choć przez chwile pomyślał, by takie cudo mieć na własność...
Do Polski zawitała kultowa szwajcarska marka Sigg, która oferuje aluminiowe bidony i butle na wodę widziane nieraz w rękach amerykańskich czy europejskich gwiazd świata sportu, filmu czy biznesu. Od kilku miesięcy istnieje krajowy dystrybutor, a od listopada ma ruszyć sklep internetowy. Ciekawy bidon aluminiowy, model przeznaczony specjalnie dla rowerzystów ma kosztować ok. 100 zł - czy warto to się okaże. Producent zapewnia, że materiał jest neutralny dla wlewanych płynów, opakowanie szczelne i niezwykle trwałe, a ultralekka konstrukcja pozwoli na więcej swobody. Oby tylko nie zgubić takiego bidony na jednym z bardziej "dziurawych" zjazdów...
Kolekcja polskich rowerów Grand (tańsza marka Kross) wzbogaciła się o modele na aluminiowej ramie, które są tylko o 100 zł droższe od swoich stalowych odpowiedników. Modele zyskały nowe malowania, a w modelu Irbis zrezygnowano ze sloppingu górnej rury - jest teraz prosta.
Na stoisku e-bikerzone z kolei można było zobaczyć taki unikat, jak downhillowy rower górski z elektrycznym napędem i silnikiem o mocy 1500W oraz chyba jeden z nielicznych (jeśli nie jedyny) rower poziomy przedstawiony na targach w Kielcach.
Tak jak wspominaliśmy w pierwszej części relacji, na targach BIKE-EXPO 2010 w Kielcach miały także miejsce europejskie premiery, o których warto wspomnieć. Prezentowane były rowery z nowej kolekcji BMX firmy DiamondBack. Oprócz tego przedstawiono kilka modeli rowerów Raleigh. Kolorowe BMX były ustawione na fasadzie przypominającej tor do jazdy wyczynowej, co dodawało uroku jak i świadczyło o przygotowaniu dystrybutora do targów.
Na targach prezentowali się nie tylko dystrybutorzy i producenci rowerów, ale także firmy, które zajmują się montażem i produkcją dla innych. Tak jak firma Bikeland z Sochaczewa, która zajmuje się głównie składaniem kół rowerowych dla sklepów, hurtowni i producentów rowerów (współpracują z Folta, Mexller, Northec). Gotowe koła można tutaj kupić w cenach od 50 do 230 zł za koło, przygotowane są głównie modele dla rowerów trekkingowych 28" i hamulcach szczękowych oraz piastach z dynamem, ale są także i koła 26" do rowerów MTB na wzmacnianych obręczach aluminiowych i mocnych szprychach stalowych z lepszej jakości piastami Shimano. Firma ta posiada profesjonalną montażownię kół, która jest w pełni zautomatyzowana.
Branżowe targi w jesieni mają przyciągnąć także nowych odbiorców hurtowych i pozwolić na nawiązanie kontraktów handlowych. Wykorzystały to mniej znane firmy, które zajmują się importem rowerów, m.in. Spectec. Rowery pod markami Rayon są montowane w Polsce, mają niską cenę (do 1000 zł) i wyglądają przyzwoicie. Są to głównie modele górskie oraz tzw. popularne rowery "BMX" dla dzieci. Ta sama firma, która sprzedaje te marki chce w nowym roku wprowadzić rowery Extero, które są już z wyższej półki (ceny od 1500 do 4700 zł), na lepszym markowym osprzęcie i aluminiowych ramach. Pod tą nazwą będą także sprzedawane w Polsce rowery elektryczne, których cena będzie kształtowała się w okolicach 4 tys. zł. Z kolei inna firma chce wprowadzić rowery F1 One (czyt. "f uno one") do Polski. Do tej pory z powodzeniem sprzedawała je na eksport do Włoch, teraz postanowiła zawojować lokaly rynek. Górskie rowery F1 ONE w cenie ok. 2 tys zł mają sprzęt na poziomie grupy Shimano Deore, opony Schwalbe lub Geax, amortyzatory SR Suntour i ładnie wykonane oraz pomalowane aluminiowe ramy. Ta sam firma sprzedaje również rowery pod markami Skilled (tańsze, w cenie ok. 1 tys zł z niższej klasy wyposażeniem, już nie tak znanym i markowym) oraz Technobike. Nie można także zapomnieć o producencie rowerów z Malborka - Folta, który produkuje kilkanaście tys. rowerów rocznie, w swojej ofercie ma głównie rowery miejskie i "górskie" w przedziale cenowym od 450 do 1500 zł.
Targi KIELCE BIKE-EXPO 2010 miały bardzo udany debiut i można sądzić i w ciągu kilku lat rozwiną się i będą główną imprezą targową branży rowerowej w Polsce.