Kiedy wybieramy się na kilkugodzinną, lub całodzienną wycieczkę rowerową powinniśmy zabrać kilka podstawowych kluczy rowerowych oraz rzeczy, które pozwolą nam wrócić bezpiecznie jeśli zdarzy się jakaś awaria. Jest to przede wszystkim zestaw narzędzi. Ten, który proponujemy umożliwi nam usunięcie większości typowych usterek, które mogą się przydarzyć podczas wycieczki takich jak: "złapanie gumy", regulacja przerzutki, sterów kierownicy, czy zerwanie łańcucha. Dobrym pomysłem jest zabranie małej szmatki - przyda się do wytarcia rąk ze smaru.
Ze względów bezpieczeństwa i zgodnie z wymaganiami prawnymi nawet na półdniową wycieczkę musimy zabrać lampki - przednią i tylną. Najmniejsza nawet awaria może spowodować, że zamiast powrotu popołudniem zdarzy nam się wieczorna przejażdżka. Użycie wtedy oświetlenia rowerowego będzie decydowało o naszym bezpieczeństwie na drodze. Na dłuższą wycieczkę nieodzowna może okazać się mapa okolic, gdzie jedziemy. Większość rowerzystów używa liczników rowerowych - nie zapomnijmy więc przy wyjściu zabrać tego gadżetu.
Jeżeli jedziemy w okresie wiosennym, lub jesiennym - kiedy nawet piękna pogoda może się szybko zmienić warto do torby lub plecaka wrzucić bluzę z długim rękawem. Najlepiej nieprzewiewną i chociaż częściowo nieprzemakalną. Te wymagania spełniają materiały typu Windstoper i Windblock. Można też zabrać po prostu kurtkę - ale jest ona większa i cięższa. Czy zabierać długie spodnie ? Nie warto. Jeśli wyjeżdżamy w krótkich, jest małe prawdopodobieństwo, aby temperatura spadała na tyle, żeby pracujące nogi odczuwały chłód.
Wychodząc z domu zakładamy: buty, spodenki rowerowe, koszulkę, kask i rękawiczki
Ostatnia sprawa to jedzenie i picie. Szczególnie w czasie upału nie możemy zapomnieć o zabraniu pełnych bidonów. Najlepiej dwóch. Do jednego można nalać napój izotoniczny, lub sok. A do drugiego wodę. Dlaczego tak najlepiej ? Napój lub sok jest lepiej przyswajalny przez organizm niż woda (piszemy o tym w dziale "Jedzenie"), a woda ze względów praktycznych - możemy ją pić, ale też możemy jej użyć do przemycia lub otarcia, rany, albo po prostu brudu i potu. Do jedzenia bierzemy wg upodobania na przykład: kanapkę lub banana. Zawsze starajmy się zabrać baton czekoladowy, lub czekoladę - w chwilach kryzysu energetycznego postawi nas szybko na nogi.
Wszystko to wkładamy do sakwy na kierownicę (o pojemność ok. 2 litry - w zupełności wystarczy) lub do małego plecaczka (10-20 litrów). Możemy też zmieścić to wszystko do kieszeni bluzy kolarskiej - na plecach. W takim wypadku lepiej jednak cięższe rzeczy (klucze rowerowe) włożyć np do torebki podsiodłowej.
Nie ma większego znaczenia która opcję wybierzemy (w odróżnieniu od wypraw wielodniowych)
Podsumowanie
Tak może wyglądać zawartość naszej sakwy, lub plecaczka oraz koszyka na bidon:
1. łyżki do opon
2. pompka
3. zapasowa dętka
4. klucze imbusowe 3, 4, 5, 6
śrubokręt krzyżak
śrubokręt płaski
wyciskacz do łańcucha
5. klucz płaski 8/10
6. światła rowerowe - tylne i przednie
7. szmatka
Powyższy zestaw możemy rozszerzyć o klucz do szprych, łatki do dętki i dwa małe pilniki do metalu: płaski i okrągły.
8. mapa
9. bluza z długim rękawem
10. bidon
11. baton lub czekolada
12. banan
13. sakwa na kierownicę