Zwyczajem się stało, że duzi producenci rowerów w swojej ofercie posiadają całą gamę akcesoriów rowerowych. Polski producent rowerów Kross konsekwentnie od kilku lat buduje swoja markę między innymi za pomocą szerokiego asortymentu ubrań rowerowych, wśród których znajdziemy kask Tidal za prawie 180 zł.
Wygląd to rzecz gustu - jednym może się coś podobać, a innym nie. Kask Kross otrzymaliśmy do testów w niebieskim - obecnie modnym w branży rowerowej kolorze. Wzornictwo jest spójne - cała pokrywa zewnętrzna kasku oraz daszek jest w jednolitym kolorze. Z tyłu znajdują się dwa odblaski, a z boku napisy "Kross" i "Tidal".
Kask jest wykonany w technologii In-mold, co oznacza, że zewnętrzna warstwa wykonana z bardzo cienkiego i mocnego tworzywa sztucznego jest trwale połączona z warstwą wewnętrzna wykonaną ze spienionego gęstego styropianu. Wewnętrzna warstwa odpowiada za amortyzację uderzenia dlatego jest stosunkowo miękka i podatna na uszkodzenia. Zewnętrzna warstwa zapobiega drobnym uszkodzeniom, które mogą powstać podczas normalnego użytkowania (lekkie uderzenia, upadek kasku). Co istotne ta zewnętrzna warstwa jest tak mocno połączona z wewnętrzną, że granica na ich styku jest niewyczuwalna. Świadczy to o tym, że technologia In-mold jest bardzo dobrze zastosowana w testowanym kasku.
Niestety testowany kask nie posiada siatek chroniących otwory wentylacyjne przed owadami.
Kask obejmuje górną część głowy oraz minimalnie zachodzi na część potyliczna głowy - podobnie jak typowe kaski przeznaczone do cięższych odmian MTB - np ednuro. Sprawia to, że kask wygląda bardzo nowocześnie (biorąc pod uwagę, że enduro to obecnie najmodniejsza odmiana MTB) oraz zapewnia większe bezpieczeństwo podczas kraksy chroniąc tylną część głowy.
Z przodu kasku zamontowany jest krótki sztywny daszek. Do kasku jest mocowany za pomocą podwójnych pinów z boku. Łatwo można go zdemontować - np na czas transportu kasku w torbie. Jest krótki, ale spełnia swoja rolę.
Kross Tidal jest produkowany zgodnie z europejską normą bezpieczeństwa kasków rowerowych STN EN 1078: 2012+A1:2012.
To jeden z najważniejszych elementów kasku. To od niego zależy, czy w czasie wywrotki i uderzenia o przeszkodę kask nie zsunie się i będzie nas odpowiednio chronił przed uderzeniem w ewentualną przeszkodę. Na to wpływ ma:
Bardzo dużo rowerzystów nie zwraca na to uwagi - nie raz widzieliśmy rowerzystów z kaskiem dobrej marki z luźno zwisającym zapiętym paskiem. W takim przypadku nawet najlepszy kask wyrządzi nam więcej szkody niż pożytku.
Podstawowym i najprostszym testem czy system mocowania w kasku jest dobry oraz czy jego rozmiar został odpowiednio dobrany jest nałożenie kasku na głowę i zaciśnięcie wszystkich pokręteł regulacyjnych. Główna klamra zapinając kask pod brodą ma być otwarta. Teraz potrząsamy głową schylając ja do przodu, na boki i do tyłu. Kask - pomimo nie zapięcia go powinien trzymać się głowy. Ten test Tidal przechodzi bez większego problemu.
Testowany kask posiada system mocowania składający się z pasków bocznych, klamry oraz tylnego ściągacza na pokrętło. To właśnie tutaj widać klasę kasku - te najlepsze - i najdroższe - mają bardzo dobre systemy, które pozwalają założyć kask oraz go dobrze unieruchomić na głowie. Służą do tego odpowiednio zaprojektowane paski, sprzączki, pokrętła oraz inne patenty.
W kasku Kross Tidal po założeniu go na głowę, należy zamknąć klasyczną sprzączkę, a następnie dokręcić tylne pokrętło, które odpowiada za dociśnięcie kasku po obwodzie głowy. Sama sprzączka nie wzbudza zachwytu - jest zwykła i nie ma możliwości szybkiej regulacji napięcia paska głównego jak u innych producentów kasków. Aby pasek bardziej zacisnąć trzeba podregulować cały system pasków.
Tylne pokrętło zaciska się i luzuje łatwo. Dodatkowo tylną część ramki zaciskającej można regulować w trzech pozycjach góra-dół. Dzięki temu system mocowania bardziej można nasunąć na część potyliczna głowy (jest głębszy).
Nie ma co ukrywać, że u producentów topowej klasy kasków znajdziemy lepsze systemy mocowania, ale też cena będzie zupełnie inna...
Wnętrze kasku jest wyściełane czterema gąbkami, których zadaniem jest zwiększenie komfortu oraz wyłapywanie potu. utaj mamy uwagę do gąbki znajdującej się w najgłębszej części kasku (na czubku głowy) - mogła by być nieco bardziej miękka.
Kross Tidal to ładny, nowocześnie wyglądający kask z bardzo poprawnym systemem mocowania. Jego zaletą jest duża część tylna obejmująca sporą część potyliczną głowy co z jednej strony zwiększa bezpieczeństwo rowerzysty, a z drugiej dodaje uroku kaskowi.
nazwa | Tidal |
oznaczenie | YJ-56 |
producent | Kross |
waga | 285 g. |
rozmiary | M (54-58 cm), L (58-62 cm) |
cena | 179 zł |
Marcin jakub Korzonek